Tylko mnie dziwi jechanie po Petru, że jest niby człowiekiem banków kiedy tekę ministra ma były prezes jednego z większych banków? Niczym słynne obrotowe drzwi z USA, z Goldman Sachs do doradcy ekonomicznego prezydenta i odwrotnie #polityka
@YouCanCallMeBillieGates: Wykop i podobnie rozpolitykowane towarzystwa w internecie nie kierują się konkretnymi przesłankami, aby żywić niechęć do którejś z opcji. To przebiega odwrotnie. Najpierw pojawia się niechęć w stosunku do osoby czy partii, a dopiero następnie jest ona racjonalizowana, uzasadniana przed samymi sobą. Podobny, czy nawet gorszy zarzut, który można wystosować do osoby z ich opcji nie przeszkadza im. Nie patrzą na rzecz merytorycznie, tylko uzasadniają swoje niechęci. Chcą odnowienia w
@zerozero7: Ma związek z tym co napisał @YouCanCallMeBillieGates. Krytykowanie Petru za zachęcanie do franków, podczas gdy ignorujemy fakt, że bank pod przewodnictwem obecnego ministra rządu z chęcią takich kredytów udzielał, trąci hipokryzją.
@rzep: @YouCanCallMeBillieGates To byłaby hipokryzja, jeżeli Morawiecki otwarcie zachęcałby do brania kredytów we franku. Bo to jest głównie zarzucane Petru :
Mogę pospekulować, że branie kredytów we frankach jest dobrym pomysłem. Zwłaszcza że inflacja w Szwajcarii spada i nie ma oczekiwań, by stopy w Szwajcarii mogły wzrosnąć, w związku z czym oprocentowanie kredytów w tej walucie nie wzrośnie – przekonywał wtedy w Radiu TOK FM. - Złoty będzie się wzmacniał. Kredyty
Morawiecki te kredyty dawał, jednocześnie mówiąc, że niby są złe - to nie jest hipokryzja?
@rzep: A twierdził, że są złe? Takie rozwiązania to przecież zawsze ryzyko inwestycyjne. Udostępniając komuś możliwość podjęcia ryzyka, podczas gdy samemu się odradza to ryzyko, to nie jest hipokryzja, bo w końcu odpowiedzialność leży na tym, który podejmuje taką decyzję. To jak sprzedawanie wódki - sprzedawca nie bierze na siebie tego, czy kupujący jest odpowiedzialny w
A twierdził, że są złe? Takie rozwiązania to przecież zawsze ryzyko inwestycyjne. Udostępniając komuś możliwość podjęcia ryzyka, podczas gdy samemu się odradza to ryzyko, to nie jest hipokryzja, bo w końcu odpowiedzialność leży na tym, który podejmuje taką decyzję. To jak sprzedawanie wódki - sprzedawca nie bierze na siebie tego, czy kupujący jest odpowiedzialny w piciu, chyba, że przychodzi pijany do sklepu.
@zerozero7: Twierdził. Uważał, że powinny być zakazane, po czym
Bo nikt realistycznie nie sądził, że z frankiem stanie się to co się stało. CHF za 4 złote nie śnił się nikomu, chyba że w katastroficznych wizjach.
No i to był błąd. W końcu to obca waluta, a podstawowa zasada brzmi "bierz kredyt w walucie, w której zarabiasz". W innych wypadkach zawsze istnieje ryzyko, i Petru moim
No i to był błąd. W końcu to obca waluta, a podstawowa zasada brzmi "bierz kredyt w walucie, w której zarabiasz". W innych wypadkach zawsze istnieje ryzyko, i Petru moim zdaniem doskonale o tym wiedział.
No i Morawiecki też o tym wiedział - a udzielał kredytów. Jednak w przypadku Morawieckiego
No i Morawiecki też o tym wiedział - a udzielał kredytów.
@rzep: No i teraz dopłaca do rat klientów klik. Pytanie, czy prezes zarządu ma władzę by całkowicie zakazać udzielanie kredytów w swoim banku, czy jednak musi skonsultować to z zarządem i właścicielem? Tutaj trochę więcej do czytania. Wydaje mi się, że mylisz zawód dyktatora z prezesem zarządu :)
Jeśli bank działał niezgodnie z jego poczuciem przyzwoitości, a on nie miał na to wpływu, to powinien chyba ustąpić?
@rzep: Skoro Morawiecki mówił o dyskusji w sprawie kredytu we frankach, to raczej był sceptykiem a nie ideowym fanatykiem zakazu udzielania kredytów w obcej walucie. Czy ponosi odpowiedzialność - pewnie, ale jak pisałem, jest to ponoszenie odpowiedzialności za udostępnienie kredytu we frankach, nie zaś NAMAWIANIE do kredytu we frankach, jak to czynił
Skoro Morawiecki mówił o dyskusji w sprawie kredytu we frankach, to raczej był sceptykiem a nie ideowym fanatykiem zakazu udzielania kredytów w obcej walucie. Czy ponosi odpowiedzialność - pewnie, ale jak pisałem, jest to ponoszenie odpowiedzialności za udostępnienie kredytu we frankach, nie zaś NAMAWIANIE do kredytu we frankach, jak to czynił Petru.
@zerozero7: Rozumiem, że BZ WBK nie reklamował kredytów a sprzedawcy ich nie wciskali klientom by wyrobić targety ustawione przez
Warto odnieść się do sposobu udzielania kredytów we frankach, a nie do swoich domysłów.
@zerozero7: Moich wymysłów? To był produkt, który był normalnie sprzedawany przez bank. 12.5 miliarda nie wzięło się z niemówienia nikomu o tym.
Bujanie w obłokach to obkładanie odpowiedzialnością Morawieckiego, skoro jawnie mówił o tym, że jest temu przeciwny :). To, jak pisałem, złe wyobrażenie o funkcji prezesa zarządu. O tym nie ma sensu więcej rozmawiać
Niczym słynne obrotowe drzwi z USA, z Goldman Sachs do doradcy ekonomicznego prezydenta i odwrotnie
#polityka
@zerozero7: Podczas gdy BZ WBK ma kredytów we frankach na 12.5 miliarda złotych ( ͡º ͜ʖ͡º)
@zerozero7: Morawiecki te kredyty dawał, jednocześnie mówiąc, że niby są złe - to nie jest hipokryzja?
@rzep: A twierdził, że są złe? Takie rozwiązania to przecież zawsze ryzyko inwestycyjne. Udostępniając komuś możliwość podjęcia ryzyka, podczas gdy samemu się odradza to ryzyko, to nie jest hipokryzja, bo w końcu odpowiedzialność leży na tym, który podejmuje taką decyzję. To jak sprzedawanie wódki - sprzedawca nie bierze na siebie tego, czy kupujący jest odpowiedzialny w
@zerozero7: Twierdził. Uważał, że powinny być zakazane, po czym
@rzep: A jakieś źródło?
No i to był błąd. W końcu to obca waluta, a podstawowa zasada brzmi "bierz kredyt w walucie, w której zarabiasz". W innych wypadkach zawsze istnieje ryzyko, i Petru moim
@zerozero7:
http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/119331,klient_powinien_miec_wybor_waluty.html
No i Morawiecki też o tym wiedział - a udzielał kredytów. Jednak w przypadku Morawieckiego
@rzep: No i teraz dopłaca do rat klientów klik. Pytanie, czy prezes zarządu ma władzę by całkowicie zakazać udzielanie kredytów w swoim banku, czy jednak musi skonsultować to z zarządem i właścicielem? Tutaj trochę więcej do czytania. Wydaje mi się, że mylisz zawód dyktatora z prezesem zarządu :)
Jeśli bank działał niezgodnie z jego poczuciem przyzwoitości, a on nie miał na to wpływu, to powinien chyba ustąpić?
Jeśli pozostawał na pozycji prezesa, a bank w tym czasie udzielał kredytów na 12.5 miliarda złotych, to ponosi za to odpowiedzialność.
@rzep: Skoro Morawiecki mówił o dyskusji w sprawie kredytu we frankach, to raczej był sceptykiem a nie ideowym fanatykiem zakazu udzielania kredytów w obcej walucie. Czy ponosi odpowiedzialność - pewnie, ale jak pisałem, jest to ponoszenie odpowiedzialności za udostępnienie kredytu we frankach, nie zaś NAMAWIANIE do kredytu we frankach, jak to czynił
@zerozero7: Rozumiem, że BZ WBK nie reklamował kredytów a sprzedawcy ich nie wciskali klientom by wyrobić targety ustawione przez
@rzep: Warto odnieść się do sposobu udzielania kredytów we frankach, a nie do swoich domysłów.
Bujanie w obłokach to obkładanie odpowiedzialnością Morawieckiego, skoro jawnie mówił o tym, że jest temu przeciwny :).
@zerozero7: Moich wymysłów? To był produkt, który był normalnie sprzedawany przez bank. 12.5 miliarda nie wzięło się z niemówienia nikomu o tym.
Nie, to