Wpis z mikrobloga

Dziś na cichą idzie IPA. Po otwarciu fermentora taki aromat, że dr bref się chowa z ich chmieleniem łopatą. Efekt aromatyczny powalający. Poszło 50g tomahawk; 30g chinook; 30g citra; 30g mosaic i 30g athanum. A to po burzliwej, na cichą pójdzie 60g simcoe. #wincyjhmieluf
#piwowarstwo

Brewtarget pokazał magiczny wynik


EDIT: Na cichą pójdzie tez żelatyna bo straszne błotko było.
  • 16
@WapniakZJury: Niby czemu?

" 1 IBU odpowiada zawartości 1 miligrama izo-alfa kwasów pochodzących z chmielu w 1 litrze piwa" - więc limit to coś koło tysiąca, jak masz same kwasy i-a na litrze tego co miało być piwem
Do tego angielska wiki rzuca, że

After around 100 IBU, hop utilization is so poor that the number ceases to be meaningful in regard to taste, although continued hop additions will increase bitterness.
@jszq: "więc limit to coś koło tysiąca, jak masz same kwasy i-a na litrze tego co miało być piwem" - tego miało nie być, ale już nie zedytuję. Teoretyczny limit to milion, nie tysiąc :D

@makapakaninja: No to co, trzeba WINCYJ HMIELUF!!!
@Peter_Mountain: Da się czuć więcej, przykład: herbata z piołunu, przy pierwszym razie wykręca mordę na drugą stronę, albo zagryzanie granulatu chmielowego. Jest to kwestia stężenia i tyle. Poza tym nie możemy zapominać o innych kwestiach związanych z chmielem, które wpływają (bla bla) na goryczkę, m.in. względny stosunek alfa do beta kwasów, świeżość chmielu (bla bla) oraz jego storage ability, intensywność gotowania brzeczki, postać dodanego chmielu, szybkość chłodzenia, parametry wody bla bla.