Wpis z mikrobloga

@uirapuru: dezodorantów i perfum, bo sugerują, ze obdarowywany śmierdzi :d Słuchaj, ale serio nie rozumiem czemu uważasz noże motylkowe za gorsze i traktujesz je jak upośledzone. Tym dziwniejsze mi się to wydaje, ze są dużo trudniejsze do wykonania własnoręcznie
@Zoxico: z praktycznego punktu widzenia są zwyczajnie bezużyteczne, a w środowisku nożowniczym traktowane jako zabawka dla gimbazy. mnie to ani grzeje, ani ziębi, ale przekazuję przydatne info, jeśli się nie chce wyjść na nożowego ignoranta :)
@uirapuru: No bo... to jest zabawka dla gimbazy :D Trochę tak jak wszystkie zdalnie sterowane modele samochodów i samolotów. Takie zabawki dla dzieci, które wiedzą już jak nie zrobić sobie krzywdy. Nie mają być użyteczne. Choć przyznam, ze mój od 2 miesięcy nie najgorzej zastępuje mi nóż kuchenny :d
@uirapuru: co to w ogóle za #!$%@?? Każdy zegarek odmierza czas do śmierci, czy to w prezencie, czy to ten na piekarniku, rozumiem że zatem nie powinno się w ogóle kupować zegarków ani piekarników?
@xerxes931: jeżeli jakaś tradycja, w której wyrosłeś, choć sobie z tego nie zdajesz sprawy jest dla Ciebie #!$%@?, to zrezygnuj również z choinki na święta i jajek na wielkanoc, to też "#!$%@?" ;)
@uirapuru: na tym że rzekomo jak ktoś komuś kupi chusteczkę to życzy mu smutku i płaczu, ale jakoś jak ktoś nie powiesi bombek na choince to nie mówi się że dostanie raka i zgubi telefon
@xerxes931: tak samo jak już że jajko symbolizuje nowe życie, świeczka pamięć i modlitwę (modlitwa, ale zabobon! :D), a przed pokrojeniem chleba to tylko mohery robią znak krzyża nożem... nie chcesz w tym uczestniczyć, to spoko, ale nie pisz, że to #!$%@?, bo obrażasz wielu ludzi, którzy w to wierzą :)
@uirapuru: no dobra, może przesadziłem, ale w dalszym ciągu uważam że niektóre "tradycje" są bardziej bezsensowne od innych :D Jakby ktoś mi kupił fajny zegarek to nie zacząłbym go dusić że życzy mi śmierci, tylko bym podziękował i założył.
@xerxes931: i nikt normalny tak przecież nie zrobi. nikt Ci w twarz nie powie - bierz to ode mnie. ale na tym chyba polega wyczucie, że się zdaje sprawe z tego, jak inni mogliby odebrać Twój prezent, gdybyś np. chciał kupić zegarek własnej prababci - mogłaby się skrzywić na coś takiego. ale oczywiście nie musi. i na Twoim miejscu też pewnie miałbym gdzies tradycję, ale nie miałbym gdzieś, że kogoś mogłem
@uirapuru: Z praktycznego punktu widzenia, to bezużyteczne są karambity. Na ostatnim zlocie Knivesów było stadko starych pryków, którzy kręcili tymi grzebieniowatymi nożykami.
a co do przesądów, to pod drabiną też nie przechodzisz?
Ludzie, w którym Wy wieku żyjecie?
@uirapuru: w Antku. :)
Piszesz, że balisong, jest bezużyteczny. obciach dla nożownika... głownia niemal identyczna kształtem, z większością czy to wicków, czy innych scyzoryków - Bowie, czy droppoint czy (chyba w Walterze) spearpoint jest w dalszym ciągu dużo bardziej użytecznym rodzajem ostrza niż karambit z jego szponiastym do rwania flaków jeno nadającym się gimbo ostrzem.