Wpis z mikrobloga

Tutaj wg neibieskiego Ewa sie poslizgnela i utonela: https://www.google.pl/maps/@52.4020447,16.9446347,3a,15y,218.93h,84.53t/data=!3m6!1e1!3m4!1sPLK4BCzftLm_zs2EDR3PRQ!2e0!7i13312!8i6656!6m1!1e1

Jak dla mnie jest to niemozliwe - bardzo lagodne zejscie do wody, glebokosc przy brzegu to 0.5 m ? Ponoc na samym srodku max glebokosc to niecale 2 m. Musialby z nia wejsc chyba na srodek rzeki i dopiero puscic jej cialo zeby poplynela (a i tak moim zdaniem juz by sie znalazla)

EDIT: zobaczcie tez ze akurat na tej fotce ktos na dole siedzi - to pokazuje jak wielkie sa te plyty betonowe - nawet jakby biegnac sie potknela na poczatku takiej plyty to i tak nie wpadlaby do wody

#ewatylman
  • 24
@prezeskuliziemskiej: 1. te plyty maja z 4m - wiec gdyby to byl 'nieszczesliwy wypadek' i potkenla by sie o ten zjazd - nawet nie dolecialaby do wody.
2. przy poszukiwania 2 dni temu widac bylo wyraznie jak nurek jest w conajmniej 1/4 szerokosci rzeki i spokojnie sobie stoi na dnie
Po pierwsze: nie ma żadnego dowodu że niebieski i ET byli na dole....żadnego za to mamy dowód że ktoś był na moście tam mogły się stać różne rzeczy tam są zaparkowane auta a my tu kurczowo trzymamy się rzeki bo tak niebieski powiedział c'mon

@tomankooo:
@tomankooo Nie napisałem że to oni w 100% byli na moście :) napisałem tylko że nie ma żadnego dowodu że byli na dole. (Pozatym zeznania niebieskiego podważa sama policja bo je ciągle zmienia) więc zostawmy to i trzymajmy się faktów...Chodzi o to że ktoś na pewno w tym czasie był na moście na końcu bo zarejestrowała to kamerka politechniki.