Wpis z mikrobloga

@Faszozysz: niby wszyscy smieja sie z niebieskiego, ze pedalek itp, ale zobaczcie ze #!$%@? wodzi policje za nos jak chce. Zmienia sobie zeznania, na wizji do ojca odpyskowal, sprawia slabe wrazenie a w duchu kisnie z calej Polski bo wie ze przeciez do uzycia sily sie nie posuna ...
@Aideen: zawyczaj to 3-4 tygodnie przy takiej pogodzie. Nie mamy jeszcze mrozów, aczkolwiek ciężki płaszcz i torba na ramieniu moga to pewnie wydłużyć. Z drugiej strony, jeśli ciało osiadło na dnie, względnie w tym samym miejscu to psy by cos wytropiły. Chociaż jak jest zimno, to odpada termiczne unoszenie molekuł zapachowych, do tego stożek zapachowy może się zmieniać wraz ze zmianą wiatru itp. Gdyby ciało było w 1 miejscu to pies
@Aideen: 5.6.6. Zmiany pośmiertne zwłok przebywających w wodzie

Zwłoki topielca bezpośrednio po śmierci z reguły opadają na dno zbiornika wodnego. Tylko wyjątkowo (pęcherze powietrza w obrębie odzieży, silne wypełnienie powietrzem płuc w przedłużającym się utonięciu z wielokrotnym czerpaniem powietrza) mogą zwłoki wyłaniać się na powierzchnię. Umiejscowienie plam opadowych jest różnorodne, najczęściej w obrębie głowy i szyi (ciężar głowy powoduje, że ta część ciała jest na ogół najniżej położona).

U s z