Wpis z mikrobloga

Jechałem dzisiaj po matulę krajową siódemką z Gdańska do Elbląga. Moim małym krabem (Clio II 1.2).

Ja pierdziele, wyprzedzanie dwóch tirów na raz tym autem to było wyzwanie :D Zaprzęgłem do walki wszystkie konie, które pozostały z fabrycznych pisiont ośmiu. Zmobilizowałem pozostałości tarczy sprzęgła, aby dały radę cały ten szajs pociągnąć. Wyprosiłem nawet, żeby wiatr wiał mi w bagażnik.
I parę razy nawet się udało tak powyprzedać ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zadanie całkiem wymagające skupienia. Szczególnie w momencie, gdy czuć już było uślizg sprzęgła (to delikatne odpuszczanie gazu i ponowne wciskanie go mocniej... XD). Nie powiem, frajda była. Ale jeśli miałbym tak jechać przez całą Polskę, w dodatku z pełnym bagażnikiem, to podziękuję :D

#samochody #adrenalina #mowiejakjest
  • 4