Wpis z mikrobloga

@Cezarious: drugą zasadą jest, że po dobrym carze następuje zły car i vice-versa, więc idąc tym torem:

Lenin-zły
Stalin-dobry
Chruszczow-zły
Breżniew-dobry
Andropow- no właśnie, rzekomo dobry był, jak na te uwarunkowania
Czernienko- znowu, wypadek przy pracy
Gorbaczow-zły
Jelcyn-znowu zły
Putin-dobry

Miedwiediewa nawet nie liczę