Wpis z mikrobloga

Uderzam w strone audio analogowych mirków i mam kilka pytań odnośnie kwesti gramofonu.
-Czy jakość analogowego dźwięku jest rzeczywiście słyszalnie cieplejsza dla ucha ?
-Czy problemy z wymianą igły i innych elementów są częste?
-Zużywanie się płyt przez nacisk igły i szumy to norma ?
-Warto się w to bawić dla old schoolowej otoczki precesu słuchania i zbieractwa ? ( ͡º ͜ʖ͡º)
#gramofon #audioboners #muzyka #oldschool #punk
  • 5
  • Odpowiedz
@Gonzowsky:
1. zależy z czym porównujesz, imo nie
2. ?
3. tak
4. nie

Winyle to bardziej moda, fajna otoczka i klimat.
Ani to fajnie gra, ani to praktyczne, zużywa się, a do tego droga zabawa.
  • Odpowiedz
@Gonzowsky:
1. jest inaczej, bo nie ma ograniczonej dynamiki jak na cyfrowych nośnikach.
2. zapodajesz wkładkę, dobrą igłę i masz na lata z reguły. to nie jest tak, że trzeba zmieniać igłe, ale im nowsza i lepsza tym lepiej zagra.
3. nie słyszałem o zużywaniu się płyt przez igłę, raczej przez nieostrożność. z reguł stare (sprzed ery cd) brzmią lepiej, bo nowsze są czasem tłoczone z matrycy cd. szumy to norma
  • Odpowiedz
@Gonzowsky: Nie nastawiaj się na lepszą jakość, tylko INNĄ. Warto przede wszystkim dla klimatu. Dźwięk bardzo przyjemny, a przy tym doznania dodatkowe ;)

Płyty i igły się zużywają, ale to trwa długie lata przy bardzo intensywnym używaniu, a przy normalnym dziesięciolecia. Nie ma się czym przejmować.
  • Odpowiedz