Wpis z mikrobloga

Dobra mirki, jest grubo. Właśnie przeszukuje internet i okazuje się, że pradziadek nie wydostał ich z obozu w Jaworznie, ale z obozu w Pustkowie w którym było krematorium https://pl.wikipedia.org/wiki/Pustk%C3%B3w_(ob%C3%B3z)
Skąd to wiem? Mój pradziadek jest wspomniany przy okazji innej historii. Nie ma miejsca na pomyłkę ponieważ mój pradziadek miał bardzo charakterystyczne nazwisko. Robi coraz bardziej interesująco ;-)

I oczywiście urzędniczka kolejny raz przekręciła

#orzelimenora
  • 1