[2Mhz_4Kb]

Nawiązując do mojego poprzedniego wpisu , tutaj
i na życzenie @Phater :D Postanowiłem od dziś pod tagiem #niesfornanirwana2mhz wrzucać wszystkie rzeczy które dotarły do mnie od kiedy przypadkiem w narkotycznym transie dostąpiłem oświecenia.

1. Karma naprawdę istnieje. To co robisz ze swoim życiem naprawdę ma znaczenie. Nie jesteśmy równi, nie mamy tych samych grzechów. Zupełnie inne rzeczy będą brudzić twoją karmę, dlatego nie ma sensu porównywać się do innych. Nie ma sensu przykładać do siebie różnych moralności które nakładają na ciebie inni ludzie.

Jeśli Ty czujesz, że coś jest złe. Jeśli ty czujesz że kogoś skrzywdziłeś to tak jest.

W karmie nie chodzi tylko o to, że wraca. Instantkarma to raczej zbieg okoliczności. Prawdziwym powodem dbania o karmę jest to, że na dłuższą metę zniszczy ci ona twoją medytację. W losowych momentach odprężenia będą do ciebie wracać przykre wspomnienia i nachodzić strach przed możliwymi konsekwencjami. Nie zbudujesz tak prawdziwego szczęścia.

[Phater]

@2Mhz_4Kb: a moze wszystko to co sie czuje ze jest dobre i zle jest Twoja karma ;)

[2Mhz_4Kb]

@Phater: Tak jest! Jest dokładnie tak jak mówisz. Ale trzeba pamiętać, że jest tylko twoja, unikalna... jeśli ktoś Ci mówi że zrobiłeś źle ale ty tego nie czujesz, to widocznie twoja karma została nietknięta :)

[Phater]

czyli jak np ktos cos mowi, a ja czuje sie z tym zle chociaz tego nie zrobilem to moja karma? :D

[2Mhz_4Kb]

@Phater: Nie, oczywiście że nie, fałszywe oskarżenie nie jest przewinieniem ale ciężarem który twoja karma na ciebie narzuca i oczekuje ona od ciebie byś sobie z tym poradził.
Nie na każdego spada fałszywe oskarżenie, ale spadło akurat na ciebie, więc twoja karma jest inna niż wszystkie. Dodatkowo to oskarżenie Cię zabolało. Czujesz nawet strach przed konsekwencjami na które nie zasłużyłeś. I to przecież też utrudni ci medytację.
Nie jest złą karmą

[Phater]

a co jesli karma jest to aby obce problemy Cie zatopily? ps. dalej bierzesz?

[2Mhz_4Kb]

@Phater: Nie, już nic nie biorę, nie muszę :)
Nie znam odpowiedzi na to pytanie, ale nie wydaje mi się, by twoja własna karma mogła być obdarzona złą wolą zsyłania na ciebie cudzych nieszczęść... Być może te nieszczęścia nie są aż tak "cudze" jak Ci się wydaje?

[Phater]

Nie mowie o sobie :D po prostu dyskutuje :) mowmy w osobie trzeciej, bedzie latwiej.
a tak apropo to napisales informacje o tym swoim kanale tak slabo, ze tylko pewnie ja zobaczylem ten post :D

[2Mhz_4Kb]

@Phater: Prawda, następny wpis otaguję jakoś lepiej, właśnie szukam pasujących tagów :D