Wpis z mikrobloga

@sorasill: Kiedyś dawno temu jak jeszcze pracowałem w drukarni, jedna duża mleczarnia zamówiła pilne etykiety. Przyjechał cały prezes ustalać szczegóły i przez nieuwagę zostawił torbę z wyrobami mleczarskimi. A my z takim panem Leszkiem, za to że musieliśmy siedzieć do nocy wszystko z tej torby zżarliśmy :D
Jak potem pytał czy nie zostawił tu jakiejś torby to nikt nic nie wiedział :)
  • Odpowiedz