Wpis z mikrobloga

@rbielawski: Im bardziej jest coś zaawansowane i rzadziej używane (wyjątek - są na to oferty pracy np. Cobol) tym bardziej nie warto się tego uczyć, nie mając żadnego projektu do zrobienia w którym trzeba to wykorzystać. Równie dobrze ktoś mógłby spędzić pół roku po 4h dziennie zgłębiać wszystkie api html5... tylko po co. Jak potrzebujesz to rozkminiasz. Ważniejsza jest wiedza, że jakieś api/rozwiązanie/biblioteka w ogóle istnieje niż wiedza jak jej użyć.
@budyn: No ale kolega nie pytał, czy warto się uczyć rzeczy X, tylko o ambitniejszą książkę. Ty odpowiedziałeś, że nie ma w tym nic ambitnego, na co zwróciłem ci uwagę, że HTML5 to nie tylko klepanie tagów w notatniku, a nieco szersze pojęcie. Chyba, że dla Ciebie to wszystko jest banalne - to zazdroszczę.

Żeby nie było - nie próbuję tutaj sugerować, że klepanie stronek to jakieś wielkie programowanie czy coś
@budyn: nie muszę się tego uczyć na pamięć, ale chciałbym się zagłębić jak działają niektóre rozwiązania i w razie czego mieć pod ręką taki przewodnik, dlatego szukam takiej książki