Wpis z mikrobloga

Po ponad roku i kolejnej długiej przerwie postanowiłem się zdobyć na podsumowanie swojej rysunkowej działalności.
Rysunek z lewej to rok 2014, po prawej - 2015. W obu wypadkach starałem się korzystać możliwie jak najmniej z referencji i dać z siebie wszystko w miarę rozsądnym czasie (kilka godzin).

Niesamowity postęp toto nie jest, ale zawsze coś. Najwyraźniejsza myśl to: bardzo ciężko się zmotywować.

Muszę się wybrać na jakiś kurs.

#rysunek #rysujzwykopem #rysowanie

Edit: A, no i korzystałem tylko z podstawowych pędzli w obu przypadkach ^^
brewer - Po ponad roku i kolejnej długiej przerwie postanowiłem się zdobyć na podsumo...

źródło: comment_s49nbml7MH8W4v3BvqbIm6uF2dYwrICz.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@brewer: ładnie, ale czemu starałeś się korzystać jak najmniej z referencji? Jedną z najistotniejszych rzeczy w początkowej fazie nauki jest właśnie wykorzystywanie refek, dzięki którym rozbudowujesz swoją bibliotekę wizualną.
  • Odpowiedz
@trisek: Pod zwrotem 'możliwie jak najmniej' może się ukrywać unikanie przerysowywania fotek, kto wie? A to bardzo popularna pułapka wśród osób, które dopiero zaczynają z rysowaniem.
Mnie się tam progress podoba, kibicuję!
  • Odpowiedz
@trisek: Oba rysunki to takie jakby "checkpointy" - ile jestem w stanie wyciągnąć z głowy.

@zupa_z_kasztana: masz rację, nadziałem się na tę pułapkę i teraz uważniej korzystam ze zdjęć, starając się nie ograniczyć do jednego z nich oraz jednej pozycji.

Dziękuję Wam! :)
  • Odpowiedz