[Skruszo]

@Jakub_I: Cześć

Odnalazłem w twoim komentarzu sprzed 2lat ,że pracowałeś/ pracujesz w PIP
Borykam się z małym problemem i szukam pomocy, a mianowicie
Jestem małym przedsiębiorcą i od jakiegoś czasu borykam się z ciągłymi kontrolami, jestem atakowany ze strony ZUS-u, skarbówki, państwowej inspekcji pracy, nawet odwiedziła mnie policja i straż, w każdym razie żadna z kontroli nie wykazała nieprawidłowości a w każdym razie nie na tyle żebym musiał zapłacić jakąś karę czy coś.
W każdym razie chodzi mi głównie o kontrole z PIP-u, w przeciągu 2 lat, tzn w tamtym roku i w tym miałem kontrole, w tamtym roku, dostałem jakieś tam zalecenia, wywiązałem się z nich i było ok, w tym roku mam kolejną kontrole i nie wiem co mam z tym zrobić, znowu dwa miesiące będzie latania i dostarczania im papierów, a dziwią mnie te kontrole bo ze strony pracowników nie słyszę jakichś narzekań, obawiam się, że donosy są ze strony nieuczciwej konkurencji której wszedłem trochę w drogę prowadząc i rozwijając swój interes, jest obok mnie druga firma która kombinuje jak może i już dawno powinna zostać zamknięta za te swoje szfindle na lewo z którymi zresztą za bardzo się nie kryje i wszyscy w okolicy widzą czym ta firma śmierdzi, no ale nie z racji ze nie chciał bym nikomu robić koło tyłka bo jest mi to nie potrzebne więc tego nigdzie nigdy nie zgłaszałem, zresztą nie stanowi ona dla mnie żadnego realnego zagrożenia gdyż prosperują dużo gorzej niż ja. No ale do sedna bo nie będzie Ci się chciało tyle czytać :P Czy jest jakaś możliwość żeby się dowiedzieć kto mi robi koło pióra? Pracowników raczej wykluczam, pracują u mnie sami znajomi i właściwie rodzina. Nie chciał bym kogoś pochopnie osądzić czy coś, bo potem z tego więcej nieprzyjemności niż pożytku. Chciałem zapytać czy tak każdy może sobie pisać donosy na kogo tylko chce ? Czy to musi być pracownik ? Czy jeżeli donos jest fałszywy ( bo inspekcja nie wykazała żadnych uchybień) to nie powinien ktoś zostać pociągnięty do odpowiedzialności za szczucie drugiego? Czy jest możliwość żebym jakoś się dowiedział od kogoś z PIP od kontrolera czy no kogokolwiek że to np. konkurencja mnie szczuje instytucjami państwowymi ? Bo robi się to naprawdę uciążliwe, gdy coraz to muszę się komuś tłumaczyć przez zawiść innych ludzi.

Dzięki za uwagę i poświęcony czas na lekturę.

[Jakub_I]

Cześć, musiałeś coś źle przeczytać. Nie pracuję w PIP, a zajmuję się BHP. Może zasugerowałeś się nazwą stanowiska (insepktor)? Co do kontroli z PIP to polecam Ci normalnie podczas kontroli z gościem pogadać. Powiedz, że to już któraś kontrola i jesteś ciekawy kto jest taki życzliwy.
Pozdrawiam