Wpis z mikrobloga

Wiecie co mnie sie marzy? Wojna miedzyplanetarna. Niech by jakis Uran, Saturn... Jakis byt silniejszy od calej ludzkosci na nas napadl. Moze w koncu zrozumielibysmy, ze wojna miedzy cywilizacjami do niczego nie prowadzi. Tylko jako jednosc mozna cos osiagnac, a kazdy powod do zabijania innego czlowieka jest #!$%@?.
Jak sobie pomysle ile moglibysmy od siebie sie nauczyc i osiagnac jako wspolnota... Ech :(

#zamach #francja #mammarzenie
  • 2
  • Odpowiedz