[j.....b]

1. Wstań o 4:30
2. O kuhwa 2 minuty do autobusu, biegnij na złamanie karku
3. Autobus spóźniony mocno #wygryw
4. Torebka coś za lekka, brak portfela
5. Brak portfela = brak pieniędzy = brak biletu
6. Wracasz do domu
7. Na roku jest 250 osób, przecież nie będzie sprawdzała obecności
8. 30 osób na wykładzie, sprawdza obecność
9. Wszyscy obecni zwolnieni z zaliczenia.

#brakprofitu #przegryw

[1Jurko]

@jgmtb: Kiedyś był lepszy numer. Wykłądowca dawał co zajęcia tą samą listę obecności. Były na niej też kratki za wcześniejsze wykłady więc cwaniaczki wpisywały sobie obecność wstecz. Na ostatnich zajęciach gość przedstawił listę ze wskazaniem tych co sfałszowali swoje podpisy bo po każdych zajęciach kserował listę nim ją na kolejnych dał do wpisywania. Oczywiście ci co nie fałszowali mieli zalki, ci co fałszowali mieli lekko pod górkę :)

[polik95]

@jgmtb: ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Inflancki]

@1Jurko: Ale przegryw!

[Inflancki]

@1Jurko: Kul stori, ale to nie czysty #przegryw , lecz sprawiedliwa kara.

[1Jurko]

@Inflancki: Lepszym numerem była sytuacja gdy #!$%@? frekwencją profesor zamknął sale, zebrał wszystkim w jednym miejscu i zrobił zdjęcie. Tylko ci co się mogli na zdjęciu wskazać mogli podejść do zerowego terminu, łatwiejszego i bez konsekwencji. Ta historia krąży już jako kawał, że jakiś cwaniaczek powiedział że stał za filarem w trakcie robienia zdjęcia ale w tej sali filarów nie było :)

[j.....b]

@1Jurko: jeszcze żeby było śmieszniej, policzyła, że na sali jest 30 osób i jak dostała listę z nadwyżką osób bo ktoś wpisał znajomego to od 31 osoby skresliła wszystkich ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[1Jurko]

@jgmtb: Studenciarskie cwaniactwo należy tępić. Miałem zajęcia z logiki gdzie gość na egzaminie zrobił z 50 grup. Po prostu z tej dziedziny bardzo łatwo to zrobić. I co z tego że zadania w większości były zrobione na ćwiczeniach? Jak nie chodziłeś na zajęcia to byłeś w dupie. Nie odpiszesz bo grup faktycznie było 50. Jak chodziłeś na wykłady to egzamin był formalnością bo tak genialne były wykłady.
Innym razem gość niby

[john118]

A kto wie,czy jakbyś jechała tym pierwszym autobusem, to przypadkiem nie wpadłabyś pod samochód, nie spadłaby ci cegła na głowę, itp, tip , żyjesz? Nie możesz mieć sobie zatem za złe, że do takiej sytuacji doszło ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[x-odus]

@jgmtb: Dawanie zaliczenia za to, ze ktoś gdzieś wygrzał tyłkiem krzesełko jest równie głupie jak uwalanie za to, że ktoś tego krzesełka nie wygrzewał odpowiednio często.

[j.....b]

@john118: i ja się przynajmniej wyspałam ( ͡° ͜ʖ ͡°)