Wpis z mikrobloga

@krystian9705: 3,7V to nominalna wartość napięcia tego akumulatora, natomiast przy pełnym naładowaniu ma nawet 4,2V. Trzy nowe baterie AA w sumie mają 4,5V, ale to napięcie szybko spadnie w wyniku rozładowania.
Jeśli się boisz spalenia to ja nie będę do niczego namawiać, ale ja osobiście bym się nie bał. Zresztą większość takich laserów i latarek na baterie 18650 jest sprzedawana razem z koszykiem na trzy baterie AA, gdyby ktoś sobie
  • Odpowiedz
@krystian9705: a, teraz przeczytałem dokładnie, że Ty połączyłeś tylko dwie baterie AA i już Ci świecił jasno ;). Dwie baterie dają 3V, więc dużo mniej niż 18650, ale jeśli takie światło lasera Ci wystarcza, to używaj go tak ;). Może to po prostu mocny laser ;). Jaką ma moc? Powinno być na nim podane w miliwatach (mW).
  • Odpowiedz
@krystian9705: nie nie, takiej mocy to nie masz, bo byś ciął ściany ;). Jakie masz oznaczenie klasy? Podejrzewam, że klasa 2, bo jest najpopularniejsza w takich wskaźnikach i moc będzie wtedy pewnie 0,5mW. Jeśli klasa 3, to już masz dosyć mocny laser, moc pewnie 5mW i większych się nie robi w formie takich zabawek.
  • Odpowiedz
@krystian9705: a no to zapewne masz 5mW, więc dosyć mocna maszynka ;-). Nie dziw się, że świeci bardzo mocno nawet przy zaniżonym napięciu. I nie świeć po oczach, bo tym naprawdę można zrobić krzywdę. I ja osobiście w dalszym ciągu bym podłączył 3 baterie AA, żeby zobaczyć pełną moc, ale to Twoja decyzja ;-).
  • Odpowiedz
@krystian9705: kurde, ale wcześniej palnąłem bubla. Cały czas myślałem o watach, a pisałem mW. Wszystko co wcześniej napisałem pomnóż razy 1000 ;).
Ok, więc masz laser 10W - bardzo mocny. Uważaj z nim. Ale i tak bym dał te trzy baterie ;).
  • Odpowiedz