Wpis z mikrobloga

#aliexpress
mirki, poklikałem w gry i mam 21 kuponów. Czy to kurde jest jakiś pic na wodę fotomontaż?
Pytam, bo te sklepy, na które przydzieliło mi kupony mają taką zasadę:

Sprzedaż badziewia za dolara, dwa + koszt wysyłki około 3$ za każdą sztukę towaru.
Kompletnie o dupę rozbić takie kody.
Konkurencja ma bez tych kodów tańszą ofertę.

Coś mi się wydaje, że będzie te 11/11 jak rok temu.
Ruskie boty wszystko wykupią, a nam zostanie sam śmieciowy towar z elektroniki.
Telefony, które niby już stoją (3500 left) zostaną w sekundę wyprzedane. To oczywiste.
Będzie też te "lajkowanie produktów" aby zbić cenę, o dupę to rozbić, w tamtym roku wszystko poszło w kilka sekund.
Gdyby nie #wish nic bym nie kupił z tych "wyprzedaży".

Może coś ja źle robię? Gdzie zdobędę jakiś normalny kupon.
Np taki za wydane 100 dolców np 10-20 zwrotu. Jest coś takiego? Jak chociażby na #jd ?
Mam też jakiś 2 zwrotu za 19 wydanych od ALI. Słabo
  • 14
odpowiedz


@nieuczestniczewrealizacjiprojektu: Chyba tak zrobię, szkoda, straszne badziewie. Jeszcze rok temu całkiem dużo tego miałem, ale co z tego skoro wygasły mi (nie dało się nic kupić wartościowego).
Skończyło się tym, że nabyłem telefon za 150 dolarów, które mirki polecały bo tylko taki został. I to cudem ;)
@lycamob: Trzeba trafić w dobry moment i zamówienia jak najbardziej przechodzą. Podobno problem naprawiają i podadzą informacje jak będzie można swobodnie zamawiać