Wpis z mikrobloga

@LibertyPrime: Pierwszy raz gdy chciałem być przewodniczącym, nawet ręki nie zdążyłem podnieść, to będzie lajtowy dzień 5 byłych przewodniczących
( ͡ ͜ʖ ͡)
@mamFAJNYnick: Chodzi o to, że oni właśnie tyle zarabiają, żeby wałków nie było, ale sam wiesz jak jest. Dla mnie bycie posłem/senatorem to ma być prestiż i chęć spełnienia misji człowieka który, pieniądze już ma a szuka władzy i szacunku. Niestety większość członków izby traktuję to jako zawód, co gorsze jedyny zawód na jakim znają się.
@mamFAJNYnick: Kolejna sprawa, która #!$%@? mnie niemiłosiernie. Głosujesz na kandydata, który reprezentuję partie "A". Po wyborach wchodzą sobie do sejmu i zakładają kluby i nagle się okazuję, że gościu już jest w klubie "B", bo dyscyplina partyjna "A" nie podobała mu się w założonym klubie "A". W połowie kadencji powinny być dogrywki wyborów i zakaz transferów w czasie pierwszego sezonu ;) Pan N. jest mistrzem chyba w tym temacie.