Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@?ę.

Przed chwilą zadzwonił do mnie znajomy mieszkający dwie klatki obok. Powiedział: "dawaj, #!$%@? do mnie szybko, jajca jak berety są!". Mówię mu, że jestem zajęty i odezwę się kiedy indziej. Nie dawał za wygraną, więc poszedłem do niego. Okazało się, że nasrał ze swoim bratem do foliowej torebki, którą zawiesił na haczyku i spuszczał ten ładunek na żyłce na chodnik po którym chodzili ludzie. Śmiali się przy tym jak #!$%@?, mój kolega prawie zesrał się w majtasy z radości. Postałem z nimi 2 minuty po czym #!$%@?łem do domu. Ja #!$%@?ę, ale żenada.
#nietagujebonocna
  • 2
  • Odpowiedz