Wpis z mikrobloga

W małej piwnicy w miasteczku Amstetten

Mieszkały dzieci prute jak sweter

Przez swego tatę on miał na imię Josef

I bardzo lubił nabijać je na rożen

Fritzel zarabiał na życie jako hycel

Wyłapując bezdomne burki

A po robocie w czoła pocie

Robił wiedeński sznycel z dupy swojej córki

Choć tajemnice zachować się starał

Raz jego stara wystrzelała się mamie

Obie #!$%@?ł pałą w potylice

Poćwiartował i zamurował w ścianie

Przez pół dekady obracał swoje szkraby

Tak dla zabawy kazirodczy seksik

Córce w gumce zrobił szóstkę dzieci

A psiarni powiedział, że uciekła do sekty

on jest nieźle #!$%@?ęty ;D

#muzyka #rapsy #gospel #psychorap
barytosz - W małej piwnicy w miasteczku Amstetten

Mieszkały dzieci prute jak sweter
...
  • 2
  • Odpowiedz