Wpis z mikrobloga

Tak miało być
Tak miało być
Ja mówię Tobie: tak miało być

Niezbadane są wyroki nerfów
Tak być musiało, to chyba proste
Jestem gdzie jestem, tu moje miejsce
To temu ladderowi oddałem serce
Pytają się czemu, nie chcę spoważnieć
Nie obchodzi mnie, że sztywniaków drażnię
Nie szukaj winy, wytęż wyobraźnię
Cokolwiek czynisz- czyń to rozważnie
Ty myśl o wyniku, o co tyle krzyku?
Masz tu zawodników pierwszej klasy
Nie trafiam do mety- to trafia do ludzi
Podziękuj za towar, który nigdy się nie nudzi
Duże ELO, wiem jak można skończyć
Nie jeden na ladderze, a za nim nerf goni
Robię swój syf, podążam w swoją stronę
Tak miało być, karty zostały rzucone

Przyjaciołom Elo, tu każdy dobrze wie
Tego co nam zapisane nie da zmienić się
Idziesz tylko jedną z dróg, jedną chwytasz nić
Dobrze wiesz, że już tak miało być
Przyjaciołom elo, jak zaciśniętą pięść
Po to umieramy, żeby znowu rodzić się
Każdy dzień na ladderze rodzi nowy krzyk
Dobrze wiem, że już tak miało być

Tu na pewno nic nie dzieje się przypadkiem
Nie ja to ustalam, a często jest tak jak chcę
Mam charakter, nie oglądam się za plecy
Biorę karty jakie są i potrafię się tym cieszyć
Do celu jechałem na farcie czasem
Myślę, że przegiąłem lub że powinienem bardziej
Mój hajs w na paczkach się topił
Czasem myślę co by było gdybym nie ustąpił?
Pomaton, ich kontrakt to
Od kwietnia w niewoli i wstyd ponadto
Dałem się przewalić im de facto
Na ladderze twardo patrzę w twarz faktom
Każdy miał dość cięć po kosztach
Potem fama poszła, tak, warsonga osłab
Jadą po tardach, siedzą jakieś tanki
Nie tłumacz tego Patron, weź to zostaw!
Wiem tłumom będzie przykro i tak
Nie brak im spraw, które chcą nam wytknąć
Gdybym znał przyszłość wtedy, wiem
By być kim jestem, musiałem swoje przeżyć

Przyjaciołom Elo, tu każdy dobrze wie
Tego co nam zapisane nie da zmienić się
Idziesz tylko jedną z dróg, jedną chwytasz nić
Dobrze wiesz, że już tak miało być
Przyjaciołom elo, jak zaciśniętą pięść
Po to umieramy, żeby znowu rodzić się
Każdy dzień na ladderze rodzi nowy krzyk
Dobrze wiem, że już tak miało być

Te wersy piszę jako Control, bo Patron już nie żyje
Choć nie skoczył z okna i nie założył pętli na szyję
Jest jeden ważny szczegół
Odszedł w samotności, bez kolegów, bez pogrzebu
Nie było grobu, frezji, nie było zniczy
Odszedł, gdy przyszedł czas się rozliczyć
To był chłodny, październikowy wieczór
Przeżył życie, jakby na społecznym zapleczu
Krążyły o nim niesławne legendy
W pseudo "wielkim świecie" miał opinię przybłędy
Na Ladderze szkodził innym dla swoich wygód
Lecz gdy zamykał oczy palił się ze wstydu
Za kilka lat sobie przyrzeknie
Że tamte dni to przeszłość, nigdy od niej nie ucieknie
Ladder? Ne obarczał go za to winą
To on był ofiarą, zamiast być przyczyną
Warsong, który cierpiał na brak silnej woli
Działał wbrew swej naturze, żył w niewoli
Patron nie żyje, nie wróci już nigdy
Trzy ostatnie słowa: przepraszam za krzywdy
( ͡º ͜ʖ͡º)

#hearthstone
trochę #hiphop i #molestaewenement

  • 5
@Ogniste_Jezyki_Sprawiedliwosci:
Co cię boli?
Czy aż tak cię to boli?
Że Garrosh Patron miał szanse
Uczciwie legendę dobić?
Agresja wraz z controlem
Armor, Charge oraz Taunt
Ja za ciebie rang nie wbiję
A ty dziobem "rak, rak"
Ty noobie #!$%@?
Zawistny bóldupiaku
Zacznij zmieniać swoje talie
Jeśli nie chcesz żreć lethalów
Zrób coś! Słyszysz?!
Zacznij grać własnym deckiem!
Raknij jeszcze raz
Usłyszysz o tym na mirko!
@Ogniste_Jezyki_Sprawiedliwosci
@Pieczarka
@ZwyklyMarcin

E-moll, C-dur, A-moll, D-dur
E-moll, C-dur, A-moll, D-dur
E-moll, C-dur, A-moll, D-dur
E-moll, C-dur, A-moll, D-dur

Popatrz na wspaniałe karty
Na talie którymi nigdy nie zagrasz
Powstają nowe decki i nie ma raków
Przy dobrym skillu ludzie przegrywają rzadko
Mamy extra Blizzard i super support
Ci wszyscy ludzie to wspaniali fachowcy
Ufam im i wiem, że wybrałem swoją przyszłość
Za rękę poprowadzą mnie do Legendy

Ref.:
Jest super, jest
Werdandi - @OgnisteJezykiSprawiedliwosci
@Pieczarka 
@ZwyklyMarcin

E-moll, C-dur...