Wpis z mikrobloga

@Kaczorra: nie wiem, u mnie to wyszło na takiej zasadzie, że kumpel składa sobie kompa do internetu, a ja i tak bym tej karty graficznej nie sprzedał, to mu dałem. Wczoraj mu jeszcze obudowę z zasilaczem oddałem. Jeszcze mam płytę główną na zbyciu, może będzie kolejny czteropak :D
@kiep: puszka dębowego, czy tego efesa? A jeśli chodzi o ceny piwa to niestety w Turcji piwo jest drogie jak sam #!$%@?. W Kipie (czyli tureckie Tesco) puszka #!$%@? efesa kosztuje 5 lir, czyli jakieś 6,5 zł (na początku roku kosztowało około 7,5 zł, bo lira stała dużo wyżej, teraz spadła). Wódka też bardzo droga. Tutaj jak sobie siądę w domu i wypiję kilka piw, to bulę tyle samo co Polsce
@PsyRomancer: hmmmm, obudowę też mam (w sumie to chyba nawet 3 obudowy mi gdzieś leżą i to nówki ;)) i zasilacz też, ale Cooler Mastera 500W, to za czteropak nie oddam ;). Kurde, tak teraz myśle ile ja tego złomu komputerowego mam w domu. Musze to zacząć wystawiać na Allegro w końcu.
@Kaczorra: efsa. Tylko napis VIP i dokładnie taki sam wyglad puszki... a gdzie zarobki wyższe? W Turcji, czy w Polsce? Bo ceny jednostkowe nic nam nie mówią. W Norwegii jedno słabe (bo tam nie ma mocnych) piwo kosztuje tyle, co tutaj konkretna najebka piwem...
@kiep: ciężko powiedzieć. Na linii produkcyjnej minimalnie dostają w granicach 1400-1500 tyr (1800-1900 zł), a starsi pracownicy ponad 2k tyr. Nie wiem kompletnie jak w innych pracach, bo tylko z ludźmi z fiata mam kontakt. Warzywa, owoce, makarony, ryż są tanie. Mięso już nieco droższe niż w Polsce. Wędliny i nabiał też droższe, a poza tym niejadalne, strasznie niedobre, to akurat zawsze przywożę z Polski. Alkohol jakieś 4-5 razy droższy niż
Pobierz
źródło: comment_uuY9Rl6yAkZhCnlcT0MppFdJnkrcUIqK.jpg
@Kaczorra: No cóż, w Polsce na linii produkcyjnej dostaje się zwykle do 1500 PLN... alkohol to chyba tylko z importu, jeżeli jest tak drogi. Elektronika to już inna bajka :). Generalnie Turkom nie zazdroszczę, my to przynajmniej mamy dostęp do unijnych rynków, a oni są pozostawieni sami sobie, a i położenie geopolityczne niezbyt ciekawe.
@kiep: we fiacie w Polsce dostaniesz więcej, ale to jest fiat. Dlatego nie mam za bardzo porównania, bo np. w Bielsku ma większości linii w małych firmach dają minimalną krajową, a dopiero koncerny oferują coś więcej.
Alkohol z importu? Jeszcze droższy, chyba że masz na myśli lewy import ;). Czasem da się coś załatwić od tirowców, ale różnie to bywa, nie ma reguły ;).
Turcja bardzo się stara wejść do Unii,
w małych firmach dają minimalną krajową


Przy czym to pojęcie "minimalnej krajowej" jest bardzo względne; dostać umowę o pracę w tym kraju jest wybitnie ciężko.

Alkohol z importu? Jeszcze droższy, chyba że masz na myśli lewy import ;).


Szczerze mówiąc to ceny alkoholu, z tego, co piszesz, są dziwne. Stąd wysnuwam wniosek, że tylko import wchodzi w grę. No chyba, że Erdogan nałożył tak wielką akcyzę na alkohol... wtedy to jakieś wyjaśnienie.
@kiep: ze "śmieciówkami" u nas to prawda, zbyt dużo ludzi tak niestety pracuje, a to się odbija na ekonomii całego kraju.

Alkohol tu jest bardzo drogi i był już taki jak tu pierwszy raz przyjechałem w lipcu zeszłego roku, a Erdogan jest prezydentem dopiero od sierpnia. Z tego wiem kilka lat wcześniej był jakieś 2x tańszy w stosunku do złotówki, ale lira się umocniła, ceny poszły trochę w górę i wszystko
Może to przez tych imigrantów? Nie wiem, ciężko powiedzieć.


Nie, to kwestia tego, że UE za wszelką cenę nie chce wpuszczać do siebie Turcji. Czy dobrze robi, nie mnie to oceniać; Turcja jest państwem kandydującym od ładnych kilkunastu lat. Z drugiej strony też nie dziwię się UE, bo wschodnie granice Turcji faktycznie nie napawają spokojem, stabilizacją i bezpieczeństwem.

Oj tu się nikomu nie spieszy, wierz mi :).


Typowe dla południowców, gdzie i
Typowe dla południowców

@kiep: jestem tu od roku, a wcześniej przez rok mieszkałem we Włoszech. Wcześniej myślałem, że to Włosi są leniwi, bo ruszają się jak muchy w smole i zaskoczyła mnie sjesta... nawet w środku zimy ;). Ale teraz z całą pewnością mogę powiedzieć, że Turcy biją Włochów w opieszałości na głowę ;). Kilka razy przyglądaliśmy się im w pracy i na dziesięciogodzinną zmianę w pracy oni przepracowują uczciwie jakieś