Wpis z mikrobloga

uwaga #coolstorybro z okazji odebrania #prawojazdyzjechlegojeza pojechałam z znajomymi do pobliskiego miasta do galerii :) wiecie kino, zakupy te sprawy :) po drodze stoją słynne grzybiarki ze ślimaka(każdy z okolicy wie o co chodzi ;) no i wracając został nam jeden chesseburger i 0.5l cherry coke - no i debile stwierdziliśmy, ze zmarnuje się u nas bo nikt tego nie zje to można by dac grzybiarce( tak wiem zabawy #licbaza ale stwierdziliśmy, ze jak stoi tak cały dzień to głodna może byc - więc bardziej było to dla dobrego uczynku niż dla "beki") no i podjeżdżam, opuszczam szybę i pytam czy głodna bo nam zostało, ciepły jeszcze, że ona pewnie głodna - kobieta się zmieszała... dosłownie była zawstydzona i speszona - podziękowała i nie wzieła. no ok trudno - będzie na potem, pożyczyliśmy jej miłego dnia i odjechaliśmy - wszystko ok, może nie była głodna....

#pomocnewykopki #dziwki #prostytucja

  • 10
@dbk121: nie moje auto :D

@eezee: grzybiarka(ew. jagodziara)- stoją przy lesie(zbierają grzyba- wenerycznego :D ze ślimaka - taki drogowy zawijas przy wjeździe do Polkowic od strony Głogowa - jeżeli ktoś "stoi na ślimaku" znaczy - prostytutką jest - taki lokalny... frazeologizm? :)

@swierzaq: u nas się zwie ślimakiem :)