Wpis z mikrobloga

@Mirabelkowa: A co mi tam, Kojarzę, głównie z wyjazdów w górskie rejony albo kielecke jak się nie myle, u siebie (Śląsk, Tychy) nie widziałem żadnego, na wyjazdach robię zakupy gdzie najbliżej w jakimś właśnie dyskoncie nie raz trafiłem na delikatesy, co myślę? Sklep jak każdy inny, jak mam wybór to pójdę do biedronki albo tesco z braku laku może być
@Mirabelkowa: Kojarzę, były u mnie w miasteczku bodajże 2-3 lata, był ogromny wybór czekolad, między innymi właśnie tam odkryłem magiczną czekoladę o smaku miętowym, która smakowała jak gówno połączone z tygodniową gumą o wątłym zapachu mięty. W skrócie, spory wybór, cena też całkiem spoko.