Wpis z mikrobloga

Cześć chłopaki i dziewczyny.
widziałem wasze komentarze pod filmem Króla który siedzi z Tajlandii i stoi obok ładnych tajek.
Obejrzyjcie te filmik (linki na dole) , dla jednych dla otrzeźwienie, dla innych bo warto ;p , a wybrałem Was bo jedni mają depreche a drudzy się spinają.
Taka rada: Nie łykajcie wszystkiego jak małe pelikany.
https://www.youtube.com/watch?v=095qxtJXbLQ
https://www.youtube.com/watch?v=M6RLtbYndog
@bartek555 , @jarzynka, @Inferialis, @Holyto, @crejzus, @piotr-taporowski, @ender140, @mrleibo
  • 3
@sandman89: Nie spialem sie ani troche, absolutnie po mnie splywa ten koles, ale wspolczuje ludziom, ktorzy wierza w takie historyjki. Tymbardziej, ze wywiad robiony przez zajebistego reportera ;) Widze, ze wielu ludziom bardzo scisnal tylek moj komentarz, ktory moze byl zbyt dosadny, ale coz...jestem bezposrednim czlowiekiem.
@sandman89: Czemu mnie wołałeś? Ani nie miałem deprechy, ani się nie spinałem, zadałem tylko pytanie, o czym ze sobą rozmawiali na pierwszej randce (a te rozmowy były podkreślone przez pana Króla), skoro nie mogli się dogadać w żadnym z języków. Tak więc mój komentarz był raczej neutralno-sceptyczny.
@sandman89: Dziękuję za troskę. W Tajlandii byłem w styczniu i osobiście poznałem Króla i Motyla.
Goście są bajkopisarzami, to prawda, ale nie zmienia to faktu, że znaleźli sobie po prostu sposób na życie.
Są na tym świecie ludzie, którym taki bajkopisarz żyjący "w raju" jest potrzebny do ruszenia np. dupska, po prostu.
Jest popyt, jest podaż :)

A żyć tak jak oni w Tajlandii, to żaden wyczyn. Wystarczą zarobki na poziomie