Wpis z mikrobloga

#kariera
Pracował ktoś w #nbp albo był na stażu? Zainteresowała mnie wstępnie ta oferta:

Profesor Marek Belka, Prezes Narodowego Banku Polskiego, zaprasza absolwentów uczelni krajowych i zagranicznych do udziału w płatnym stażu - w ramach Programu „Staże Prezesa NBP w Oddziałach Okręgowych”.

Wymagania wobec kandydata:


ukończenie studiów wyższych drugiego stopnia lub jednolitych studiów magisterskich (preferowane kierunki: ekonomia, finanse, bankowość i pokrewne),

wysoka średnia ocena ze studiów,

biegła znajomość języka angielskiego,

analityczne myślenie,

dobra organizacja pracy własnej,

nastawienie na współpracę.

Osobom zakwalifikowanym do programu, NBP w ramach stażu zaoferuje:


ośmiomiesięczną umowę o pracę,

możliwość rozwoju zawodowego w zakresie bankowości centralnej,

możliwość uczestniczenia w szkoleniach zawodowych.

Osoby zainteresowane proszone są o przesłanie do dnia 30 czerwca 2015 r. za pośrednictwem formularza aplikacyjnego, dostępnego pod linkiem „Aplikuj”:


CV i listu motywacyjnego,

dyplomu wraz z suplementem,

referencji wystawionych przez promotora lub opiekuna merytorycznego z uczelni, na której kandydat ukończył studia wyższe.


No więc tak. W maju/czerwcu 2017 będę miał magistra ekonomii. Mógłbym się pospinać dla lepszy ocen, angielski podszkolić do biegłego i aplikować. Ponadto moja praca licencjacka jest na temat polityki monetarnej strefy euro i USA podczas kryzysu, więc naturalnie magisterska będzie o polityce monetarnej w Polsce. Samą wiedzę na temat polityki monetarnej oczywiście dalej zgłębiam bo to jeden z najbardziej interesujących mnie tematów w ekonomii. Jednakże z przyczyn ekonomicznych planuję karierę w sektorze prywatnym, zamiana dziennych na zaoczne itd. i nie wiem co się wydarzy przez te niecałe 2 lata i czy będę chciał wtedy zrezygnować z tego co np. osiągnę. Aczkolwiek wizja bycia trybikiem pewnej służby publicznej jest bardziej satysfakcjonująca niż bycia trybikiem w korpo maksymalizującym zysk.