Wpis z mikrobloga

@YagAA: To jest dla specyficznej grupy ludzi, w tej chwili wszystkie Twoje dane lecą do googla który je zwyczajnie zbiera i wykorzystuje. W niemczech jest to na przykład nielegalne. Dopóki nie poczujesz potrzeby oderwania się od cycka i posiadania kontroli nad własnym websitem, faktycznie możesz pozostać przy GTM.
@kmicolo: Zawodowo zajmuję się tworzeniem i optymalizacją kampanii AdWords, używam TM, GA i innych produktów Googlowych. Nie ucieknę od tego ;-)

Takie małe info, jeśli używasz Androida - Googiel zbiera info na temat tego, gdzie jesteś i przechowuje to offline (nie musisz mieć włączonego gpsu, wystarczą dane na podstawie BTSów), jak się podpinasz do neta to te dane lecą na ich serwery. Za jakiś czas będziesz sprofilowany tak, że jak kręcisz
@YagAA: z tego tma będą korzystały instytucje publiczne, banki, sieci handlowe i każdy dla którego te dane mają wartość i nie chce się nimi dzielić. Wiem że google zbiera wszystko o mnie, czasem mam wrażenie że kiedy oglądam na witrynie sklepowej oglądam jakiś produkt, to za chwilę widzę jego reklamy w sieci :)
@kmicolo: Są 2 strony medalu. Rozwiązania open source niosą ze sobą niebezpieczeństwo, że ktoś się włamie + jest konieczność instalacji tego na własnym serwerze. Rozwiązanie Googlowe jest bezpieczne i stabilne, ale kosztem zdradzania swoich danych.
Większość stron ecommercowych/bankowych i tak korzysta z rozwiązań Guglowych, np.
euro.com.pl - korzysta z TM, mBank - korzysta z GA.

Nie bronię rozwiązań guglowych, ale jednak coś w nich jest, że większość z nich korzysta ;-)
@kmicolo: Ja nie krytykuję ani Waszego projektu, ani piwika. Każdy ma rację bytu, im większy wybór tym lepiej. Mi po prostu jest wygodniej korzystać z TM i GA ;)
przedstaw firme która jest autorem, opowiedz o niej, nikt nie ma zaufania do skryptu od mirka który równie dobrze za miesiąc może okazać sie ruskim który wrzuci w iframie viagre na cudzą strone :p