Wpis z mikrobloga

Rząd PO wyszedł z założenia, że rodzice (Polacy) są za głupi aby uczyć swoje dzieci odpowiedzialnego odżywiania więc robi to za nich. To jest zupełnie normalne w państwach lewackiego terroru.


@Jebwleb: kuc natomiast jest za głupi, żeby zrozumieć, że jedynym celem ustawy jest to, żeby szkoła nie dokładała swojej cegiełki do gównożywienia polskich dzieci.

Bo tak, Polscy rodzice są wystarczająco głupi by paść swoje dzieci, co pokazują statystyki otyłości wśród gówniaków
@death070: to błąd że silne narkotyki są nielegalne, ginie z tego powodu wiele niewinnych ludzi. Już nawet nie wspominam o drożdżówkach. Ciekawe kiedy powstanie Ministerstwo Żywienia zakazujące większości smacznych potraw i powstaną kartele od np. hamburgerów. Może teraz wydawać Ci się to śmieszne ale skoro to przeszło już w szkołach to za jakiś czas przejdzie także wśród dorosłych ludzi. W końcu to dla naszego zdrowia i bezpieczeństwa.
@durielek: nie mozna narzucić nagle swojego poglądu ot tak , bo mi się tak podoba. Przeciez prawda jest taka że dzieciak pojdzie i sobie kupi drozdzowke, batona etc. w sklepie obok szkoły, albo jeszcze dzień wcześniej. I po co utrudniać komuś życie. Jak ktos chce być gruby to i tak będzie gruby, taka jest prawda.
Przeciez prawda jest taka że dzieciak pojdzie i sobie kupi drozdzowke, batona etc.


@2906518: szkoły to nie obchodzi. jak już napisałem, po prostu szkoła ma nie karmić dzieci gównem, a jak już rodzice nie są w stanie dziecka nauczyć, żeby poza terenem szkoły też nie jadło i nie kupowało gówna, to jest problem rodziców.

argument z cyklu "dlaczego w sklepiku szkolnym nie można kupić wódki, przecież gówniak pójdzie ze starszym kolegą
@theone1980: Szczerze? Drożdżówka to bezwartościowe gówno przed którym należy chronić wszystkich, a szczególnie dzieci. Nie wiem czy powinien to być zakaz rządowy, bardziej wierzę w kampanię uświadamiającą, że taki syf jedzą tylko podludzie.
@theone1980: ta ilość cukru to nie są żarty, ciasto drożdżowe to też nie szczyt zdrowej diety, a nadzienia wiadomo - zwykle to jakaś masa ze sztucznymi aromatami, dodatkowo posłodzona
@Blaised: A co powiesz na to, że nawet dziecko ma swój rozum? I choć nie pojmie dlaczego coś jest niezdrowe to jednak pojmie, że jest be. To nie kwestia zakazów ale wychowania. To w gestii rodziców leży a nie rządu dbanie o własne dzieci. Sam się zdziwiłem jak na fali mody zdrowego żywienia, dzieciaki znajomych na proste pytanie "Co chcesz do picia? Sok, cola?" odpowiadały, że soki mają dużo cukru i