Wpis z mikrobloga

Ciekawa historia zaginionego aparatu fotograficznego, który po 6 latach odnalazł właściciela
Aparat zaginął w Sztolni Czarnego Pstrąga w Tarnowskich Górach (Śląsk). Przekopiowuję tutaj treść, bo ciekawa :)

Udowodniliśmy - woda w Sztolni Czarnego Pstrąga rzeczywiście posiada cudowne właściwości. Wyłowiony przez nurków aparat fotograficzny przeleżał na dnie podziemnej Wenecji ponad 6 lat. Choć trudno w to uwierzyć z jego karty udało się bez problemu odzyskać wszystkie zdjęcia.

Aparat jest w fatalnym stanie, ale wyciągnięta z jego wnętrza karta pamięci ma tylko lekko przerdzewiałe styki. Znajduje się na niej 255 zdjęć. Na kilku z nich widać biały samochód na cieszyńskich numerach rejestracyjnych.

Dotarcie do właściciela nie było trudne. Pojazd był bowiem wstawiony na sprzedaż i posiadał przyklejoną na przedniej szybie kartkę z numerem telefonu. Od razu tam zadzwoniliśmy. Mężczyzna był w szoku, że po tylu latach udało się odnaleźć zaginiony aparat i odzyskać zdjęcia. Po krótkiej rozmowie okazało się, że zguba należy do jego syna, który dziś jest już prawie pełnoletni. Zaproponowaliśmy całej rodzinie bezpłatną wycieczkę po naszych obiektach.

Według danych zapisanych na wciąż sprawnej karcie pamięci, cyfrówka przeleżała w wodzie dokładnie 2325 dni, czyli 6 lat, 4 miesiące i 11 dni. Aparat zatonął w sztolniowych wodach dokładnie w czwartek 14 maja 2009 roku. Wtedy to Zabytkową Kopalnię Srebra i Sztolnię Czarnego Pstrąga zwiedziła rodzina mężczyzny - matka z synem.

Aparat to drugi gadżet elektroniczny odnaleziony podczas sprzątania dna Sztolni Czarnego Pstrąga w Tarnowskich Górach. Wcześniej udało się odzyskać dane z karty umieszczonej w telefonie komórkowym. Niestety wciąż trwają poszukiwania właściciela, który zgubił telefon w 2012 roku, a więc 3 lata temu.

Z dna Sztolni Czarnego Pstrąga wydobyto w sumie kilkadziesiąt kilogramów śmieci. Wśród nich znalazło się sporo ciekawych przedmiotów takich jak właśnie aparat fotograficzny czy telefon komórkowy, ale nie tylko. Płetwonurkowie wyciągnęli z wody sporą ilość butelek po alkoholu. Najstarsze pochodzą z lat 80-tych ubiegłego wieku. Inne rarytasy to monety z okresu PRL-u, 2 pary okularów przeciwsłonecznych, 3 grzebienie, szczotka do włosów, lupa, etui z legitymacji członkowskiej Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej, 2 portfele, magazynek do pistoletu na kulki, baterie i fiolkę po lekach.

link i więcej zdjęć na FB

#coolstory #truestory #slask
simperium - Ciekawa historia zaginionego aparatu fotograficznego, który po 6 latach o...

źródło: comment_KWDvbUBSOig4sqPHtin8VlDWPOYrXjcd.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
Udowodniliśmy - woda w Sztolni Czarnego Pstrąga rzeczywiście posiada cudowne właściwości.

Aparat jest w fatalnym stanie, ale wyciągnięta z jego wnętrza karta pamięci ma tylko lekko przerdzewiałe styki.


Błagam ()
Ale historia rzeczywiście ciekawa :)

@simperium:
  • Odpowiedz