Wpis z mikrobloga

@mroz3: @PluszowyBeton: zawsze tak robię, przed wyrzuceniem sprawdzam czy kwota którą wklepałem do bankomatu jest zgodna z tym co dostałem i tym co zostało wydrukowane. Znam osobę, która 2x miała na wydruku więcej niż dostała w rzeczywistości (dostała tylko ile chciała).
  • Odpowiedz
@DeXteR25: Kumpel na drugim roku studiów dowiedział się że istnieje coś takiego jak "wprowadź inną kwotę" i żeby mieć drobnymi ~100 zł wystarczy wpisać 90/110... Jakieś 2 tygodnie temu babeczka przede mną wybierała kasę na ~4-5 razy... nie wiem co to za kwota była, boje się pytać.
  • Odpowiedz
@DeXteR25: czasami mam wrażenie, że człowiek przede mną maila pisze na tym bankomacie. Jakieś dziwne akcje robią, coś klikają, coś im pika, rzucają pod nosem "znowu ta #!$%@? wszystko wydała".
  • Odpowiedz
@DeXteR25:
Dlczego zawsze czytam podziękowania za skorzystanie z bankomatu skierowane do osoby która jest już dziesięć metrów dalej?

A już szczytem #!$%@?ństwa jest wyświetlenie reklamy, która nie zniknie dopóki nie klikniesz "dalej". Ja to wiem, ale babcia przede mną stoi i czeka.
  • Odpowiedz
@DeXteR25: ja ostatnio chciałem wypłacić większą kwotę, jednak okazało się, że przekracza mój dzienny limit - 2 razy mi odrzuciło transakcję, wypluwając przy okazji kartę. Ziomek stał za mną kilka minut i widać było, że się niecierpliwił. Problem w tym, że obok stał drugi czynny bankomat, więc wcale mi go nie było żal ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@DeXteR25: Stałem ostatnio za takim specjalistą chyba z 5 minut (odczuwalne jak 2 godziny). Dłubie coś, klika, pstryka i nie wiadomo co jeszcze. Myślę sobie, że kolejny, który łyka kity lasek w galeriach handlowych i podpisuje wszystko, co mu pod nos podstawią, więc ma już z 10 różnych kont i teraz szuka, na którym jakaś kasa leży. W rezultacie nic nie wybrał i w końcu polazł. Podchodzę ja, wkładam kartę...
prze - @DeXteR25: Stałem ostatnio za takim specjalistą chyba z 5 minut (odczuwalne ja...

źródło: comment_ntTJwOMbH8wzFBGnh7d2aHnjZeHjsvep.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz