Wpis z mikrobloga

18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@oneoneone: otóż bardzo się mylisz. Płuca po prawo to najprawdopodobniej płuca górnika lub innej osoby chorej na pylicę. Palacza po płucach nie poznasz. Na ten przykład podam w formie ciekawostki ze moda na wiązanie palenia z rakiem zaczęła się zaraz po latach w których na naszej planecie i w atmosferze przeprowadzono kilkaset prób atomowych. Na coś trzeba było zrzucić te miliony zachorowań na taka. Zrzucono na liście. Podczas prób do atmosfery
  • Odpowiedz
@armatoramator:
To ciekawe jak wyjaśnisz znacznie wyższą zachorowalność na nowotworu układu oddechowego wśród palaczy w porównaniu z resztą populacji?
Co do hipotezy o wpływie prób broni jądrowej na nowotwory płuc, to ciężko to nawet skomentować.
  • Odpowiedz
@majkeloss: @armatoramator: Palenie papierosów to główna przyczyna zachorowań na nowotwór płuc, udowodnione dawno temu. Jest jeszcze kwestia biernego palenia, innych zanieczyszczeń, substancji szkodliwych w miejscu zamieszkania/pracy (np. azbest), ale i tak suma sumarum palenie jest no 1. Dlatego część zachorowań to nigdy nie palący.
  • Odpowiedz
@armatoramator: A miałeś Ty kiedy liść tytoniu w ręce? Polecam wybrać się na wieś gdzie sadzą tytoń i pozrywać liście choćby przez 20 minut. Ręce i wszystkie ubrania kleją się, a ręce ciężko domyć. Przy czym te piękne zielone listeczki brudzą na... czarno. Przypadek?
  • Odpowiedz
Mam wrażenie, że nie masz pojęcia jakie są przyczyny występowania nowotworów.
Nowotwory występujące wśród całej ludzkiej populacji nie mają żadnego związku z próbami jądrowymi - z wyjątkiem osób biorących w nich udział i ludności zamieszkujące dany teren. Nowotwory występowały dużo wcześniej przed wynalezieniem broni jądrowej, bo jest to proces w pełni naturalny w żywych organizmach.
  • Odpowiedz