Rozumiem, że ludzie kłamią by zyskać coś bezpośrednio czy by uratować skórę, ale zawsze mnie zadziwia jak kłamią właściwie bez przyczyny lub z lichych przyczyn. Na początku lekcji w ramach jakiejś luźnej wymiany zdań pytam grupę z która miałem zajęcia jak im się podobał #film na którym byli w ramach szkolnego wyjścia, były to Dzieci Ireny Sendlerowej, film na którym autentycznie się wzruszyłem i byłem ciekawy czy do ludzi młodszych o dekadę także trafił. Większość stwierdziła, że słaby ewentualnie że obleci i się trochę wynudzili, nie zdążyłem nic odpowiedzieć gdy jedna dziewczyna zaczęła go zachwalać z dużym przekonaniem. Tak się złożyło że jakiś tydzień później trafiłem na jej bloga, w którym narzekała na ten beznadziejny gniot i cieszyła się że miała jakieś gejowskie funfiction z Harrym Potterem i mogła poczytać w kinie. Ech te #rozowepaski
jakiś tydzień później trafiłem na jej bloga, w którym narzekała na ten beznadziejny gniot i cieszyła się że miała jakieś gejowskie funfiction z Harrym Potterem
Na początku lekcji w ramach jakiejś luźnej wymiany zdań pytam grupę z która miałem zajęcia jak im się podobał #film na którym byli w ramach szkolnego wyjścia, były to Dzieci Ireny Sendlerowej, film na którym autentycznie się wzruszyłem i byłem ciekawy czy do ludzi młodszych o dekadę także trafił.
Większość stwierdziła, że słaby ewentualnie że obleci i się trochę wynudzili, nie zdążyłem nic odpowiedzieć gdy jedna dziewczyna zaczęła go zachwalać z dużym przekonaniem. Tak się złożyło że jakiś tydzień później trafiłem na jej bloga, w którym narzekała na ten beznadziejny gniot i cieszyła się że miała jakieś gejowskie funfiction z Harrym Potterem i mogła poczytać w kinie. Ech te #rozowepaski
#antrosbelfer #truestory
@antros: No popatrz jak nakłamała na tym blogu...