Wpis z mikrobloga

8157,5 - 1 = 8156,5

Ręka już któryś dzień mnie boli, przez co ćwiczenia, gdzie używam podchwytu są bolesne (między innymi przy martwym lub przy francuskim). Piątek może być dla mnie straszny, bo poza barkami robię przedramię (,) Poza tym wyskoczyło mi uczulenie- chyba atopowe zapalenie skóry. Mało tego, pojawił mi się także jakiś bolesny guz na ręce...kurcze coraz gorzej ze mną ()
Za tydzień lecę na urlop do Polski i chyba spędzę go chodząc po lekarzach ()

Dzień II:
Plecy+triceps

Martwy ciąg: 10p/100kg 6/110kg 4/120kg 2?/130kg Takie 2 powtórzenia, ale na zawodach by mi ich nie zaliczyli, uchwyt w prawej ręce nie wytrzymał
Wiosłowanie sztangą: 10p/60kg 8/70 8/70 8/70 O dziwo nawet technicznie nie ma tragedii
"Dzień dobry" 12p/20kg 12/20 12/30 12/30

Wyciskanie francuskie: 4x12p/18kg
Pompki na poręczach: 4x12p Niestety nie mam możliwości dorzucenia ciężaru ()
#roknasilowni
  • 10
@damian91: @Blizz4rd: atopowe zapalenie skóry to wymówka dermatologów na problem "nie wiemy jak Panu pomóc z Pana suchą skórą". Kiedyś też się z tym borykałem, pomogło odstawienie silnych detergentów, mycie "punktowe" szarym mydłem (mydłem jedynie pocące się części ciała typu pachy, pachwiny, stopy, a jedynie wodą całą resztę ciała), żadnych kąpieli jedynie krótkie prysznice w letniej wodzie (kąpiel wysusza skórę, gorąca woda wysusza skórę) + duże wewnętrzne nawadnianie w ciągu
@rotero: taktykowałem bo wyleczyłem sie z tego/wyciszyłem, a nie chcę pisać niepełnego postu na komorce, na pc mam dostęp do swoich postów gdzie kiedyś już o tym pisałem.
@rotero: Mówiąc szczerze to mój dermatolog nigdy mi nie powiedział, że mam atopowe (to była raczej taka moja diagnoza na przeczytaniu paru forów itp). Dostałem srogą dietę, według której najlepiej by było jakbym nic nie jadł, bo wszystko uczula ().
Miałem przeprowadzone testy alergiczne- nic nie wykazały. Miałem kilka maści, kremów nawilżających, również ze sterydami, jednak wtedy było to potrzebne, bo praktycznie nie miałem już skóry (
@rotero: @damian91: (może Ci się przyda)
przeszukałem wypok, inne stronki i nawet messengera i pudło, a wiem, że gdzieś o tym już pisałem i myślę, że to nawet był wykop/mirko.
w skrócie jak się wyleczyłem/wyciszyłem bez przedłużania i wstępu jak rozpoznałem chorobę.

miałem przepisany zyrtec, łykałem co dobę 1 tabletkę i tak przez kilka miesięcy.
Mogłem jeść wszystko zero zaczerwienienia skóry (tak miałem wcześniej przed zyrteciem).

Łykam łykam, mija z
@Blizz4rd: dzięki za pamięć. Cetyryzyna (składnik czynny Zyrtecu - też przyjmowałem) ma rzeczywiście udokumentowane skuteczne działanie przeciwko np. przewlekłej pokrzywkce idiopatycznej i hamowanie prostaglandyny D2 odpowiedzialnej za tworzenie się alergicznych ognisk zapalnych. Dobra rzecz na wszelkie niekorzystne zmiany skórne.