Wpis z mikrobloga

@Babadag: Polecam Vel Satisa z tym wlasnie silnikiem, moj mial przejechane bez lawety 250kkm, jedynie alternator mrugal kontrolka ladowania-zregenerowany. Drobne usterki elektryczne naprawiane przed domem. Oddalem w rozliczeniu w salonie bo troche byl poobijany i ciezko taki sprzedac mimo oryginalnego lakieru.
Sam bym takiego bral ale bardzo ciezko o autko po 2006 roku.
  • 5
@sopelas: No 2005-2006 to by była dla mnie dolna granica wieku, więc będzie jak szukanie igły w stogu siana. Znając życie, skończy się na Citroenie C5 albo Sceniku, bo to jest udane i łatwo kupić.
@Babadag: Nawiasem mowiac wpakowal mi sie kiedys na rondzie w dupsko klient nowym Citroenem C5, caly zderzak prawie odlecial, maska wgieta, lampa peknieta, reszty nawet nie ogladalem, w Moim Velu znalazlem pekniecie ok 30mm w zderzaku ponad tablica rejestracyjna. To byl czas gdy szalalem za nowa C5ka ale mi przeszlo...
@Babadag: C4 to fajne autko, jezdzilem 2.0 hdi tydzien na urlopie i milo mnie zaskoczyl, duza szyba dla milosnikow podziwiania widokow w gorach, do kiepskich plastikow i kierownicy ze Startreka mozna sie przyzwyczaic bo ogolnie to bardzo funkcjonalne i przestronne autko, Po sniegu w dolomitach dawal rade lepiej niz Peugot 508 kombi.