#ukraina #heheszki #barrelfromunderpeople Mirasy nie wierzę. ##!$%@? Ostatnio byłem ze znajomą we Lwowie. W knajpie poznaliśmy chłopaka i dziewczynę z Kijowa. Okazało się, że chcą jechać z nami do Polski ich autem. To ok jedziemy w nocy jasne. I się zaczyna. Zanim wyjechaliśmy ze Lwowa to 3 h szukali czegoś (na początek swojego auta). Potem 5 h na granicy (nie ich wina) i potem 50 na godzinę i postoje co pół godziny. I w ogóle nie ogar. Pracują dla ukraińskiego rządu w jakimś biurze do walki z korupcją. I tu najlepsze. Siedzieli do wczoraj wieczór u mojej znajomej i teraz ona do mnie dzwoni, że oni stoją cały czas pod blokiem bo chyba samochód im się zepsuł :D Z takimi pracownikami korupcja na Ukrainie jeszcze trochę się będzie ciągnąć...
@dziadzio: jaki link? W szkole w internacie jestem, mamy wymianę z Ukraińcami i baba od nich co sie zwie Ała (bo ma duże jaja hehe) faworyzuje Ukraińców a nas Polaków karci np niepozwalając zagrać w Ping-ponga
@dziadzio: jaki link? W szkole w internacie jestem, mamy wymianę z Ukraińcami i baba od nich co sie zwie Ała (bo ma duże jaja hehe) faworyzuje Ukraińców a nas Polaków karci np niepozwalając zagrać w Ping-ponga
@Olbor: Ale gdyby brali w łape to kupiliby sobie lepsze auto. Jeżdżą złomem - znaczy uczciwi.