Wpis z mikrobloga

Mircy co począć, jak żyć. Miesiąc po zakupie laptopa strasznie trzeszczała obudowa (aluminiowa) - zaniosłem do serwisu, rozkręcili skręcili i "pan przyjdzie jak znowu będzie trzeszczało". Po tygodniu zaniosłem bo znowu to samo - przyjęli, trzymali dwa tygodnie, kontaktowali się z producentem - naprawione. Nie minął pełen rok i podobnie trzeszczy, tym razem w innym miejscu i "na szczęście" mniej... zaniosłem wczoraj, dziś oddali ze stwierdzeniem że w sumie to nie ma usterki i reklamacja oddalona. Nosz do cholery, przecież słychać to skrzypienie, trzeszczenie, a niby sprzęt mobilny. Jak spytałem, czy rozkręcali obudowę to usłyszałem "nie wiem, chyba tak".

Czy reklamując coś 3 raz (ta sama usterka) to nie należy się już wymiana na inny egzemplarz / zwrot kasy? Gwarancja kończy się za kilka dni, a ja nie mam siły ani chęci codziennie latać i się prosić... #informatyka #serwispc #laptopy no i #apple #macbook ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 12
@rolfik_r1: Spoko, teraz będę się upierał żeby ew. serwisować w innym miejscu bo widocznie sobie nie dają rady... Ale szczerze to mi się już odechciewa. Jakiegoś pecha mam, bo nikt z moich znajomych nigdy nie miał takich problemów ( ͡° ʖ̯ ͡°) a miałem kupować Mac Mini ( ) to mnie podkusiło ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@rolfik_r1: Tylko, czy jest sens kolejny raz naprawiać to samo, czy wnieść o zwrot $$ ? Bo co mi to da, że znowu np. wymienią obudowę, jak za jakiś czas będzie to samo... a wtedy już nie będzie gwarancji, bo nie wykupiłem AppleCare.
@Pan_Slon: no w serwisie mi mówili, że to normalne bo luzy muszą być, bo amelinium ( ͡° ͜ʖ ͡°) to mam wyjątkowy egzemplarz, moi znajomi nie mają takich luzów, pewnie im szybko obudowy popękają ( )