Wpis z mikrobloga

Metrowy? Też go kupujemy, nadchleb. Ale gdybym zarywał nocki częściej - w piekarni kawałek dalej jest "chleb serowy", i jest chyba najpyszniejszym chlebem jaki można dostać na śniadanie.
@Sarraut: No z tyle będzie miał ten chleb :D Kiedyś miałem jazdę dla chleb dworski, taki z pestkami dyni i ze śliwką ale się przejdadł :> Z pieczywa śniadaniowego lubię jeszcze gryzkę, szczególnie jak jest megaświeża i chrupiąca :D
Takiego dworskiego to jeszcze nie jadłem ;_;

Gdybym miał blisko jakąś sieciową piekarnię, to wziąłbym sobie bułę pepperoni, strasznie dobrze się to je. W lodówce zostały mi same pierdy z octem, nawet nie mam z czego zrobić śniadania. :<