Wpis z mikrobloga

Czy tylko ja jestem dziwny i trzymam widelca zawsze w prawej a nóż w lewej - pomimo tego całego survivalu?
Dodam, że jestem praworęczny.

Przecież tak jest znacznie wygodniej...
W lewej mam wystarczająco dużo siły by ciąć nożem potrawy.
(no chyba że ktoś poda na obiad schab z kością wprost z zamrażalki)
Za to precyzja jaką mam w prawej w sam raz w operowaniu widelcem
(nakładanie, przytrzymywanie, wygrzebywania kawałków mięsa)

Skąd się wziął pomysł aby nóż był w prawej w ogóle?
Podejrzewam, że z czasów średniowiecza, gdy kneht mieczem musiał wroga ciąć i mocarnie i w miarę porecyzyjnie -
więc i przy stole se tak ukombinował że nożem w prawej będzie lepiej. :(
#ankieta #savoirvivre
kulmegil - Czy tylko ja jestem dziwny i trzymam widelca zawsze w prawej a nóż w lewej...

źródło: comment_NdExfLllQnrXoit3SyE9Vc12deBayJnt.jpg

Pobierz
  • 42
  • Odpowiedz
@kulmegil: Trafienie do ust widelcem nie jest skomplikowaną czynnością na miarę operacji na mózgu, a w prawa ręka jest z reguły silniejsza, dzięki czemu łatwiej jest kroić( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@paziuziu:
Siłą jaką mam w lewej zawsze wystarcza aby przekroić prawie wszystko, poza kością

@Nddsk:
Ta, tylko po co przekładać skoro trzymając na odwrót praktycznie nigdy nie muszę?

@dasiekTB:
Podejrzewam, że tak samo jak robią to osoby leworęczne.
  • Odpowiedz
@kulmegil: chłopie właśnie nożem trzeba operować prawa ręka jak wirtuoz, a widelec traktować jako dodatek, a i pamiętaj. Zawsze kęs do ust, nie usta do kęsa :D
  • Odpowiedz
@kulmegil: ale ci zazdroszcze, ja tyle pary w lewej nie mam i muszę przekładać.... A w lewej trzymam nóż/widelec tylko po to, żeby się nie wydało, że jem jedną ręką.
  • Odpowiedz