Wpis z mikrobloga

#mecz #lewandowski #bayernmonachium
znaleziony w komentarzach opis dzisiejszego świetnego rajdu Roberta uwieńczonego golem ( ͡° ͜ʖ ͡°) :

Zbulwersowany prowadzeniem Augsburga, najlepszy napastnik Bundesligi postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i ruszył z piłką niczym brazylijski Ronaldo Nazariusz de Limo. Opadła go chmara rywali. Jednego z drugim okiwał, innego przepchnął mocą swych wyrzeźbionych na diecie Anny mięśni. Gdyby w tej sytuacji był Robben szedłby na oślep z opuszczoną swą tulipanią głową i żadna siła nie zmusiłaby go do podania. Lecz kapitan nasz, który nagnał we Frankfurcie Niemcom tyle strachu aż jakaś Niemka na trybunach złapała się za twarz po akcji jego, spojrzał i miłosiernie podał do Mullera. A ten dobijacz i drugi po Robbenie łowca karnych w pięknym stylu spieprzył sytuację sam na sam. Na szczęście RL9 to rasowy napastnik i czując co się święci rzucił się jak ranny bawół i po chwili Allianz Arena rozbrzmiała rykiem tysięcy Hansów, Helmutów, Helg, Angel, którzy ryczeli za spikerem jak lwy w Coloseum.
  • 6