Wpis z mikrobloga

@tajek: Ogólnie prawo w tej kwestii jest chore i niespójne. Jest na przykład lista substancji, pod wpływem których odpowiada się jak za prowadzenie po alkoholu. Martwy przepis, bo i tak wszyscy prowadzący pod wpływem mają zarzuty za "używanie pojazdu w ruchu lądowym pod wpływem środka odurzającego".

Robiąc prawo jazdy przechodzę badania lekarskie. Jeżeli będę przyjmować względnie nieszkodliwy w tej kwestii Prozac, to w najlepszym wypadku będę wysłany na dodatkowe badania, w najgorszym mnie odrzucą. Ale nikt praktycznie nie patrzy, jakie leki biorę i na co choruję po tym, jak już prawo jazdy dostanę. Jak mi się pogorszy wzrok tak, że będę półślepy, to nikt mi prawka nie zabierze dopóki nie spowoduję wypadku.

Odnośnie powyższego - wolno mi przyjmować i prowadzić po wszystkich substancjach, które nie są w wykazie narkotycznym. W tym np. po haloperydolu, który jest lekiem przeciwpsychotycznym i przytępia do tego stopnia, że używa się go zamiast kaftanu
  • Odpowiedz