Wpis z mikrobloga

@Logan00: co za różnica :) Ja nie znam żadnej z tych azjatek, ale jakieś dwie Chinki widziałam ostatnio (czong zeng czy jakoś takoś) i wkurzyły mnie, strasznie oszukują. A Japonki są spoko, np. taka Misaki Doi, albo ta druga, Nara, super gościówy, grzeczne to, nowa linia produkcyjna japońskich tenisistów jest spoko ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz