Wpis z mikrobloga

@czandler_bing: http://www.gettyimages.de/detail/nachrichtenfoto/turkish-gendarmerie-soldier-moves-the-body-of-a-nachrichtenfoto/486204810
http://croative.net/?p=36271
ciekawe jest tutaj: http://www.elsoldemadrid.com/2015/09/08/alan-y-el-cabron-del-fotografo/
¿Entendéis ahora? ¿Se puede ser más cabrón? Llegar y coger el cuerpecito de un niñito, llevártelo donde te sale de los huevos, ponerle en la postura que más pena da, sacarle fotos y hala… a por el premio de la mejor foto del año.
Me se de algunos que dirán “hombre pero el fin justifica los medios porque de esa forma se ha concienciado
@Sheckley:

http://hoaxes.org/photo_database/image/the_valley_of_the_shadow_of_death

Praktycznie od początku fotografii reportażowej/wojennej materiały były w pewnym stopniu aranżowane. Można by się wdać w długą dyskusję na temat ich "prawdziwości"; czy takie fotografie powinny przedstawiać tylko sceny zastane (często nie oddające np. dramatu zajść które miały miejsce), czy przede wszystkim przekazywać informację na temat ogólnego zarysu sytuacji, której dotyczy reportaż (przykładowo przez aranżowanie sceny)? Powyższe zdjęcia są niestety efektem trzeciej opcji: manipulowania dla nagród, sławy i propagandy;