Wpis z mikrobloga

Wow :O

#muzyka #jackwhite #raconteurs

The Raconteurs - Carolina Drama

Jack White - Carolina Drama (to samo, tylko #jackwhitesolo i na żywo)

Piosenka jest cudem normalnie. Tekstu więcej niż w nie jednnym rapie i jeszcze to totalnie zajebiste "Lalala lalala yeah"

Tekst:

Ang:


but im going to tell it again

So many other people trying to tell the tale

but not one of em knows the end

It was a junk house in South Carolina

Held a boy the age of ten

Along with his older brother billy his mother and her boyfriend

Who was a triple loser with blue tattoos

That were given to him when he was young

And a drunk temper that was easy to lose

that Thank god he didn't own a gun

Well Billy woke up in the back of his truck

Took a minute to open his eyes

He took a peep into the back of the house

And found himself a big surprise

He didnt see his brother but there was his mother

With a red-headed head in her hands

While the boyfriend had his gloves wrapped around an old priest

Trying to choke the man Ah...

Billy looked up from the window to the truck

Threw up and had to struggle to stand

He saw that redneck bastard with a hammer

turn the priest into a shell of a man

The priest was putting up the fight of his life

But he was old and he was bound to lose

The boyfriend hit as hard as he could

And knocked the priest right down to his shoes

Well now Billy knew but never actually met

The preacher lying there in the room

he heard himself say that must be my daddy

Then he knew what he was gonna do

Billy got up enough courage to get up

and grab the first blunt thing he could find

It was a cold glass bottle of milk

That was delivered every morning at nine. Ah...

Billy broke in and saw the blood on the floor

and he turned around and put the lock on the door

He looked straight into the boyfriend eye

His mother was a ghost too upset to cry

He took a step towards the man on the ground

From his mouth trickled out an inaudible sound

He heard the boyfriend shout Get out!

And Billy said not til I know what this is all about

Well this preacher here was attackin your momma

But Billy knew that she was caught in the drama

So Billy took dead aim at his face

Smashed the bottle on the man that left his dad in disgrace

The white milk dripped down with the blood

and the boyfriend fell dead for good

Right next to the preacher who was gaspin' for air

Billy shouted daddy why'd you have come back here?!

His Mother reached behind the sugar and honey and

Pulled out an envelope filled with money

Your daddy gave us this she collapsed in tears

He's being paying all the bills for years

Momma lets but this body underneath the trees

Put daddy in the truck and head for Tennessee

Just then his little brother came in

holding the milkman's hat and a bottle of gin

singin lalala lalala yeah

lalala lalala yeah

lalala lalala (3x)

Well now heard another side to the story

But you wanna know how it ends

If you must know the truth about the tale go and ask the milkman

PL:


ale opowiem ją jeszcze raz

Tak wielu ludzi próbuje to opowiedzieć

Lecz żaden z nich nie zna zakończenia

To była rudera w Południowej Karolinie

Mieszkał tam dziesięcioletni chłopiec

Razem ze swoim starszym bratem Billym, jego matką i jej facetem

Który był kompletnym nieudacznikiem z niebieskimi tatuażami

Posiadanymi już od młodości

Tak jak i jego pijacki temperament, przy którym łatwo tracił kontrolę

Także dzięki Bogu, że nie posiadał broni

Więc Billy obudził się z tyłu swojej ciężarówki

Chwilę zajęło, zanim otworzył oczy

Rzucił okiem na tył domu

I spotkał się z wielkim zaskoczeniem

Nie ujrzał swojego brata, ale stała tam jego matka

Z rudowłosą głową w rękach

Podczas gdy jej facet owinął swoje rękawice wokół starego księdza

Próbując go udusić, ah...

Billy spojrzał przez okno ciężarówki

Zwymiotował i z trudem się podniósł

Zobaczył, że ten rudy drań młotkiem

Uczynił z księdza wrak człowieka

Ksiądz jeszcze znosił walkę jego życia

Ale był stary i zbliżał się do przegranej

Jej facet uderzał tak silnie, jak tylko potrafił

I niemal zrównał księdza z ziemią

Billy znał, ale nigdy osobiście nie poznał

Kaznodziei leżącego w pokoju

Usłyszał własne słowa: to musi być mój tata

I już wiedział, co ma zamiar zrobić

Billy zebrał wystarczająco dużo odwagi, żeby wstać

I złapał pierwszy lepszy tępy przedmiot

Była to zimna, szklana butelka mleka

Które było dostarczane każdego ranka o dziewiątej, ah...

Billy wpadł do środka i ujrzał krew na podłodze

Obrócił się i zamknął drzwi

Spojrzał prosto w oczy faceta

Jego matka była widmem zbyt zrozpaczonym, by płakać

Zrobił krok w stronę mężczyzny leżącego na ziemi

Z jego ust spłynął niesłyszalny dźwięk

Doszedł go krzyk faceta: wynoś się!

Billy jednak powiedział: nie, dopóki nie dowiem się, o co w tym wszystkim chodzi

No więc ten tutaj kaznodzieja atakował twoją mamuśkę

Ale Billy wiedział, że to był dla niej dramat

Więc Billy przyjął za cel jego twarz

Rozwalił butelkę na mężczyźnie, który pozostawił jego tatę w niełasce

Białe mleko polało się razem z krwią

I facet padł martwy na dobre

Zaraz obok kaznodziei, który z trudem łapał powietrze

Billy krzyknął: tato, dlaczego tu wróciłeś?!

Jego mama sięgnęła za cukier i miód i

Wyciągnęła kopertę wypełnioną pieniędzmi

Twój tata nam to dał - zalała się łzami -

To on płacił za rachunki od lat

Mamo, zakopmy to ciało pod drzewami

Połóżmy tatę do ciężarówki i jedźmy do Tennessee

Właśnie wtedy jego młodszy brat wszedł

Trzymając czapkę mleczarza i butelkę ginu

Śpiewając lalala lalala yeah

lalala lalala yeah

lalala lalala

Teraz już usłyszałeś drugą stronę tej opowieści

Ale wciąż chcesz wiedzieć jak się kończy

Jeżeli musisz znać prawdę o tej historii

Idź i zapytaj mleczarza
  • 8
  • Odpowiedz
@W2816: Prawda to, czasem trzeba sobie zrobić powrót do przeszłości. Od the Raconteurs, to pamiętam, że długo męczyłam też chociażby You don't understand me, dobre pianino.
  • Odpowiedz
@Astagna: Ja pamiętam jak miałem jeszcze starszego kompa i po zminimalizowaniu gry (wtedy jeszcze nfsw) się zwieszał. Pewnego razu zapomniałem przełączyć playlisty na wszystko losowo, jak lubiłem i zostawiłem obie płyty Raconteurs :3
  • Odpowiedz
@W2816: Plus za plusem! No i faktycznie, znam wiele przypadków, gdzie ludzie nagle polubili się/zaczęli się do siebie lepiej odnosić, bo wpadli na to, że lubią ten sam zespół albo poszerzyli swoje muzyczne horyzonty :D Szkoda tylko, że równie często muzyka staje się powodem do hejtu #smutekwielki

IT'S DARE
  • Odpowiedz