Wpis z mikrobloga

Z okazji dzisiejszego "święta piłkarskiego" prawilnie przypominam o jednej z największych kradzieży w historii światowego futbolu, porównywalna chyba tylko z ręką "boskiego" Diego.

Nad stadionem unosiła się lekka mżawka. Powoli ciemniało. Stadion szybko wypełniał się spragnionymi emocjo angielskimi kibicami. Uśmiechnięci i pełni optymizmu po pierwszym wyjazdowym bezbramkowym meczu kibice The Blues wierzyli że tym razem ich ulubieńcom uda się awansować do finału tych elitarnych rozgrywek.

Nikt nie mógł wtedy przypuszczać, że jakiemukolwiek sędziemu uda się w trakcie jednego meczu piłkarskiego popełnić tyle błędów. Błędów którymi było m. in. nieodgwizdanie 6 ( SZEŚCIU) ewidentnych rzutów karnych...

Na oczach kibiców dokonano największej kradzieży w nowożytnej historii LM. Historii, która w 2009 przyniosła Barcelonie trofeum LM.

#mecz #chelsea #barcelona #lm #ciekawostki #pilkanozna #disgraceoffootball
w.....k - Z okazji dzisiejszego "święta piłkarskiego" prawilnie przypominam o jednej ...
  • 39
  • Odpowiedz
@pysznia: z Interem? xD Prawdą jest, że na 4 ostatnie wygrane LM, Barcelona uczciwie wygrała 2, w 2006 i 2015. Z Barceloną przez kilka sezonów tyle się #!$%@?ło na polu sędziowskim, że te katalońskie cwele powinny już dawno zaorać z trybun to śmieszne "więcej niż klub". "Więcej niż kupa" to by się jeszcze zgadzało.
  • Odpowiedz
@Ten_tego: dlatego wiele nacji żółtków uważam za bardziej #!$%@? i bez honoru niż arabusów. Pewne kraje nie powinny tykać się organizacji czegokolwiek, bo mają kompleksy. Zobaczycie co się będzie w Katarze odjebywać.
  • Odpowiedz
z iloscia karnych moze i autor przesadzil, ale to byl jeden z wiekszych szwindli jakie widzialem. Bawia mnie ludze, ktorzy czepiaja sie czerwa abidala, ktory przyznal sie do faulu, ale nie o to chodzi. przeciez on juz powinien wyleciec jak wycial sam na sam drogbe w pierwszej polowie, dotrwal tak dlugo tylko dzieki jakims nierracjonalnym decyzjom ovrebo.
  • Odpowiedz
@will_comstock: ale mnie #!$%@?łeś :< kibicuje Chelsea od małego i pamiętam, że po tym meczu przez jakiś czas odciąłem się od piłki, wyszedłem na dwór pokopać, ale ani nie śledziłem wyników, finału nie oglądałem, usłyszałem tylko od kolegów, że barcelona wygrała...ech szkoda gadać. ale dobrze, że to wrzuciłeś, trzeba o tym pamiętać, by potem znowu nie #!$%@? czegoś podobnego
  • Odpowiedz