Wpis z mikrobloga

Właśnie doszedł do mnie #kindle paperwhite i w porównaniu do classica (który zawsze jawił mi się jako świetne urządzenie) jest czymś niesamowitym. Nie dość, że dotykowy ekran ułatwia zdecydowanie obsługę to ładowanie książek przez internet zamiast przez kabel trwa zdecydowanie krócej, praktycznie natychmiast widać pasek stanu pobierania, ogólnie wszystko działą jakoś szybciej, podanych informacji jest więcej. Jedyne co to bezwiednie szukam przycisków przesuwania strony i chcę wyjść do menu guzikiem którego też nie ma.

#chwalesie
  • 3
  • Odpowiedz
@pesia: ja też przez "send to kindla" albo email ale jak w classicu trzeba było czekać i odświerzać, nie było żadnego znaku czy wysłało się czy nie to na PW od razu okładka pojawia się na ekranie a pod spodem widać tylko pasek ładowania
  • Odpowiedz