[estetka]

Podobno są tu specjaliści od wszystkiego, więc... kończył ktoś studia podyplomowe na UP w #krakow ? Chodzi mi o kierunek "Pedagogika przedszkolna i wczesnoszkolna". Ktoś może kogoś zna po tym kierunku? Wiem, ze tu sami programiści zarabiający 15k, ale może hobbystycznie ktoś to skończył? (✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞
#studia #pytanie #uniwersytetpedagogiczny

[cheslavv]

@estetka: Przykro mi. Ludzi po pedagogice nie stać na komputer i łącze internetowe.

[estetka]

@szarley: o, chciałam się dowiedzieć jak wygląda kwestia częstotliwości zjazdów i odbywania praktyk. Czy trzeba na miejscu, które oni wyznaczają i jak takie praktyki wyglądają.
@cheslavv: cicho XD

[eugeniusz_geniusz]

@estetka: wszystko tylko nie pedagogika, mowie to jako syn nauczycielki.

[cheslavv]

@estetka: Jakiekolwiek studia już skończyłaś, to zauważ, że nie dały Ci dobrej pracy. Nie marnuj kolejnych lat życia na coś, co nic nie daje. Szkoda życia. Będziesz żałowała. Papierek już masz, załap się gdziekolwiek do jakiejkolwiek roboty i za 2 lata będziesz miała lepsze pieniądze niż za 5 lat w oświacie po podyplomówce.

[estetka]

@eugeniusz_geniusz: spoko, kończę polonistykę już :) @szarley: chodzi o podyplomowe studia, a już znalazłam plan tych studiów na stronie UP, dzięki!
@cheslavv: co sugerujesz zatem? :P pracy dla nauczycieli przedszkola akurat jest sporo, zawsze to dodatkowa szansa na załapanie się gdzieś. Skończyłam polonistykę i brnę dalej w ten obszar, bo chciałabym pracować z dzieciakami, a na informatykę już dla mnie za późno (╯︵╰,)

[cheslavv]

Skończyłam polonistykę

@estetka: Ajajaj, to już nie ma ratunku.

[estetka]

@szarley: @cheslavv: czekam na inne propozycje w takim razie - logopedia jest oblegana przez wszystkich polonistów, więc odpuszczam ( ͡° ʖ̯ ͡°) chcę pracować w szkole albo w przedszkolu - z pracą w szkole jest, jak wiadomo wszystkim, #!$%@?. Bo jej nie ma. Chyba że zamorduję jakąś staruszkę, która uczy już 40. rok. Ale ja taka nie jestem, że po trupach do celu XD przedszkole daje

[cheslavv]

@estetka: Rezygnuj z podyplomówki, kasę przeznacz na siebie i zarywaj do jakiegoś kasiastego sebixa, bo inaczej ni #!$%@?, dekady nie przeżyjesz. I wtedy możesz się bawić w pracę.

[cheslavv]

@cheslavv: Skalkuluj sobie jeszcze studia 5 lat + podyplomówka 2 lata = 7 lat. 7 lat studiowania dla zarobków na poziomie 2000 zł. No bez jaj.

[estetka]

@cheslavv: no jestem nastawiona na ostry #!$%@? w życiu z moim wykształceniem, ale jakoś wielu nauczycieli żyje w tym kraju na całkiem znośnym poziomie i gdyby każdy myślał, że umrze z głodu to nauczyciele by wymarli.... Kalkuluję, kalkuluję i dlatego chcę iść gdzieś dalej, coś zmieniać itt
@szarley: oligo - faktycznie, tez o tym myślałam. Mam doświadczenie w pracy z niepełnosprawnymi dzieciakami i dorosłymi, ale to znów dodatkowy kierunek, dodatkowa

[cheslavv]

@szarley: No jak ktoś mieszka z mamusią, nie zamierza mieć dzieci, dorzuca się tylko do rachunku za prąd, to się może bawić w pracowanie za 2k.

[estetka]

@cheslavv: dzięki, zrobiłeś mi dzień (╥﹏╥) teraz widzę, że jestem skazana na śmierć i halucynacje z niedożywienia. Moim wybawieniem jest Sebix z własnym mieszkaniem i mamusine obiadki... Tylko tak wychowamy naszego guwniaka, Matiego, na porządnego obywatela posługującego się poprawną polszczyzną....

[GreenArrow]

@cheslavv: bez paniki, nie każdy może i chce być wykopowym programistą. Mam znajomych po pedagogice (akurat specjalnej) i jeszcze przed skończeniem studiów udało im się znaleźć pracę w zawodzie, przeważnie kontakt łapali na praktykach. Akurat teraz zapotrzebowanie na ogarnietych ludzi do pracy z chorymi dzieciakami jest spore. Nie każ wszystkim, którzy nie są informatykami iść się wieszać na najbliższej gałęzi :P 15 k nie będzie, ale ludzie żyją i nie narzekają.

[estetka]

@GreenArrow: dzięki

[cheslavv]

@GreenArrow: Nie na programowani i informatyce świat się kończy. Pomiędzy polonistą a programistą za 15 k jest naprawdę szerokie pole do popisu przy wyborze zawodu. Wiem też, że praca z dzieciakami jest fajna, jak się ma 20-30 lat i siłę do tego. Potem zostaje już tylko 35 lat użerania się z bachorami, dzień w dzień, tydzień w tydzień, po kilka godzin.