Wpis z mikrobloga

@mambeke:
Oczywiście, że ukształtowała w znacznym stopniu. Choćby administracyjnie czy politycznie. Decyzja o przyjeciu religii najczęściej była mocno pragmatyczna - czy to w przypadku Mieszka I i Polski, czy Węgier czy innej Litwy. Nikt siłą nie narzucał Mieszkowi czy Jagielle chrztu.
Można nie wierzyć, ale zaprzeczanie faktom historycznym to nie niewiara, a niewiedza
  • Odpowiedz
@mambeke: dzięki chrztowi Polska zyskała wsparcie od Czech, Polska wliczona została do europejskiej społeczności przez co Mieszka I zaczęto bardziej poważać na arenie międzynarodowej. Chrzest pomógł też Polakom poszerzyć horyzonty w sferze rolnictwa i budownictwa.
  • Odpowiedz
@Ragnarokk: @InsaneMaiden: Mieszko przyjął chrzest, bo mu się to po prostu opłacało, a dlatego że był religijny. A co by było gdyby nie przyjął można tylko gdybać. Mogę tu dać przykład ateistycznej Japonii. Chyba różnic w rozwoju z naszym krajem nie muszę przytaczać?
  • Odpowiedz
@InsaneMaiden: Gdzie tu widzisz nadinterpretację? Sama przyznałaś, że wtedy przyjmowali chrzest głównie dla korzyści. Dzisiaj społeczeństwa są już tak zindoktrynowane, że chrzczą swoje dzieci z powodu wiary. To kto ma więcej rozumu?
  • Odpowiedz