Wpis z mikrobloga

@burcadbadeed: Śpiewa "scarlet". Generalnie jest to piosenka gościa, który latem pomieszkuje w kawalerce z grubą dziewczyną. Przecież masz dalej "mam mało przestrzeni"* - wiadomo, bo to kawalerka, a ona jest gruba. "Mam mało oddechu"* - bo jest lato, a ona się poci. Podmiot liryczny nie ma gdzie pójść - bo drugiego pokoju w domu nie ma.
*ogólny sens zachowany, tekstu nie znam, nie chce mi się googlować.
  • Odpowiedz
Ale jesteście #!$%@?. 80% wymienionych wyżej zespołów to już legendy rocka i każdy z nich jest dobry. Ale nieee, lepiej sobie pociąć ryj i słuchać tepego popka. Gust jest jak dupa, każdy ma swoją.
  • Odpowiedz