Wpis z mikrobloga

#malowaniew30dni Dzień 14

Oczywiście znowu przemalowuję obraz dwieście razy. I ciągle nie mogę się zdecydować, jakie właściwie upierzenie ma mieć ptaszek. Chyba ostatecznie będzie czarno-szaro-czerwony. I dopiero przy robieniu zdjęcia uświadomiłem sobie, jak chcę, żeby wyglądało upierzenie.

Ciągle mam też taki problem, że obraz inaczej wygląda z bliska, a inaczej z oddali. Nie mogę się pogodzić, że odwzorowanie detali tak, jak na komputerze, jest właściwie niemożliwe, a w każdym bądź razie bardzo trudne. Trzeba zwracać uwagę na bardzo dużą liczbę elementów jednocześnie: barwę farby kładzionej, barwę farby pod nią, stopień gęstości farby, rozłożenie farby na pędzlu (trzeba uważnie maczać). Pędzel też się zachowuje czasami inaczej, niż by się człowiek spodziewał. Jak się umoczy pędzel lekko, tak, że farba jeszcze nie wejdzie między włosie, to jest ok, ale następne pociągnięcia po pierwszym będą dawały zupełnie inny efekt (farby będzie najwięcej z boków pędzla, a nie po środku). Ciężko to wszystko zapamiętać.

Zastanawiam się, jak Beksiński dodawał te ultraminiaturowe, ledwo dostrzegalne postacie na swoich obrazach. Niby jeden z najbardziej znanych polskich malarzy, a znalezienie jakichkolwiek informacji technicznych o jego obrazach graniczy z cudem. O przyzwoitej jakości skanach nie wspominając...

Wniosek na dziś: nie kupujcie pędzli za 3zł, są... naprawdę złe.

#malarstwo #tworczoscwlasna
źródło: comment_3jRiPfK6zqVLeDolmCWzG4G30NlOhbfJ.jpg
  • 3
@Goryptic: Bardzo fajny ten ptaszek Cumplu ( ) To upierzenie fajnie wygląda chociaż nie wiem jakie inne chciales jeszcze dawać. Wydaje mi się jednak, ze inne pasowalyby mniej. Powodzenia w dalszym malowaniu :)